Można powiększyć :) (fot. autor) |
Zachęcona opiniami na blogach oraz efektami widocznymi wśród znajomych postanowiłam przetestować ten produkt. Zaaplikowałam wczoraj wieczorem, na swoją zmarnowaną płytkę, pierwszą warstwę. Potrafię co prawda "wyhodować" długie paznokcie, ale są one miękkie, szybko się łamią po osiągnięciu pewnego wzrostu. Producent obiecuje brak wszelkich problemów już po 10dniach, ciekawe. Wspomina również o kuracji po ściągnięciu tipsów. Co prawda takowych nie miałam, ale żel na płytce tak i po nieumiejętnym jego ściągnięciu zostały mi szczątki, nie paznokcie. Już odrosły, ale muszę im to wynagrodzić.
Można powiększyć :) (fot. autor) |
Mam 4 dni z rzędu nakładać warstwę na poprzednią. Następnie całość zmyć i powtarzać...regularnie :)
Na jakie 8 problemów ma to być cudowny sposób?
Otóż:
Można powiększyć :) (fot. autor) |
Dotyczą mnie przede wszystkim numery: 1, 2, 4, 6, 8(w przypadku kciuków).
Skład:
Można powiększyć :) (fot. autor) |
Zdjęcia i pomiary kontrolne:
(fot. autor) |
(fot. autor) |
(fot. autor) |
(fot. autor) |
Ręka lewa (od małego palca do kciuka):
1. 1,4 cm
2. 1,5 cm
3. 1,35 cm
4. 1,35 cm
5. 1,2 cm
Ręka prawa (od kciuka do małego palca):
1. 1,25 cm
2. 1,45 cm
3. 1,45 cm
4. 1,5 cm
5. 1,3 cm
Mierzone na środku płytki, skalówką.
Będę dawać znać jak się odżywka spisuje. Podobno jest wydajna, zobaczymy. Kurację planuję na 30dni, pierwsza relacja za 10dni! :)
Inne odżywki z tej serii:
Która jeszcze jest godna polecenia? Następna na mojej liście do wypróbowania będzie ta do skórek- widać na zdjęciach dlaczego ;).
6 komentarzy
ja kupiłam diamentową wersję tej odżywki i muszę przyznać, że jest lepsza, niż inne tego typu produkty, ale i tak wolę inne sposoby na wzmocnienie paznokci :)
OdpowiedzUsuńJakie np.? :)
UsuńMoczenie w oliwie, dostarczanie wapnia, o tym wiem, ale może jest coś jeszcze ;)
moczenie w delikatnie podgrzanej oliwie z dodatkiem olejku rycynowego :D 15 minut dziennie, 7 dni pod rząd, potem przerwa. zapomniałam, co to znaczy słabe paznokcie, szczerze polecam :)
UsuńO, nie słyszałam o tej metodzie z oliwą. Może w końcu i ja wyhoduję jakieś paznokcie nadające się do pomalowania :D
UsuńO ile wcześniej się nie wścieknę, że jak zwykle gdzieś je pozadzieram.
O, czekam na efekty, bo tez się zastanawiałam nad zakupem tej odżywki. :)
OdpowiedzUsuńNałożyłam dzisiaj drugą warstwę, robią się coraz bardziej mleczne, jak sama odżywka ;) Lepiej wyglądają niż jak wczoraj, kiedy miałam nudowym lakierem pomalowane :D
OdpowiedzUsuń