Na wstępie chciałam jeszcze raz, zbiorowo podziękować za komentarze odnośnie moich zdjęć, a także wszystkie inne, które są dla mnie bardzo motywujące i potwierdzają, iż to, co robię ma sens.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić moją nową przyjaciółkę :D
Zasadzę w niej najprawdopodobniej lawendę. Okres sadzenia już za nami, nie mniej jednak w domu temperatura jest inna niż na dworze i przy odpowiedniej pielęgnacji powinny wyrosnąć zgodnie z harmonogramem niezależnie od bieżącego miesiąca ;)
Zdarzyło mi się, że nać pietruszki z doniczki kupionej wyrośniętej w sklepie uczuliła mojego syna. Postanowiłam zatem założyć własny ogródek, roślina po roślinie. Utrudnieniem ogromnym będzie brak balkonu, ale mam mocno nasłoneczniony, duży parapet i może wystarczy ;)
Ponadto zawsze oglądając programy kulinarne zazdroszczę im, jak sobie podchodzą i np. zrywają listki rozmarynu do mięsa ;) Też tak będę miała!
Macie donice z przyprawami i ziołami w domu? :)
EDIT: Właśnie zauważyłam, że liczba obserwatorów mojego bloga osiągnęła okrągłe 100, dziękuję!
24 komentarzy
O, ja uwielbiam sadzenie ziół albo szczypiorku. Zawsze świeże i aromatyczne do potrawy. :)
OdpowiedzUsuńno właśnie, nie sypane jak sklepowe ;)
UsuńZawsze się zastanawiałam nad tym i też zazdrościłam świeżych ziół. Ja bardziej się zastanawiałam nad bazylią.
OdpowiedzUsuńbazylia jest mocna, jak jest świeża, nie przepadam za nią zbytnio ;)
UsuńTeż o tym myślałam, ale doszłam do wniosku, że od września oddam się raczej "uprawie" sukulentów, bo to jedyne, co u mnie nie zdycha... ;)
OdpowiedzUsuńtego się obawiam hahaha
UsuńJa mam bazylię :) Pychota.
OdpowiedzUsuńsadziłaś, czy kupowałaś wyrośniętą? :)
UsuńAle świetna ta donica na zioła :) Ja mam mini ogróodek domowy do ziół, ale nie jest tak efektowny jak Twoja donica ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Prezent od mamy, rozpieszcza mnie ;)
UsuńDonica świetna:) ja choduje tylko zioła u siebie na dziłace w domu.
OdpowiedzUsuńjestem 101 w obserwowanych:D
działka <3<3 marzenie :)
UsuńJa mam oregano, rozmaryn, bazylię, miętę i chciałabym więcej :) W sezonie rosną sobie w ogródku, a w zimie mam na parapecie.
OdpowiedzUsuńA lawenda jest boskim kwiatkiem, mam na ogródku z kilkanaście krzaków, sama się rozsiewa. Ma piękne kwiaty, no i ten zapach, obłęd :D I ciasteczka z lawendą, i domowe woreczki z lawendą do szafek z ubraniami ...
tak, lawenda ze względu na urodę dostała doniczkę :D szkoda, że nie mam ogródka, zazdroszczę Ci ;)
UsuńJak się Tobie rozrośnie to będziesz mieć cudo na tym parapecie ;)
UsuńOgródek to jedna z zalet mieszkania w domku :D
marzy mi się ogródek :) nawet tyci tyci, ale swój:)
Usuńzałóż sobie przed blokiem :) a nuż może pobudzisz sąsiadów do jakiejś wspólnej integracji i zjednoczenia się w obliczu stworzenia wspólnego ogródka :D he he
UsuńDzięki, ale nie preferuję ziół obsikanych przez okolicznie zamieszkałe psy i koty ;)
Usuńjuż 101 obserwatorów :D
OdpowiedzUsuńno ja nic nie hoduję jeszcze :) może zacznę z tym, że ja mam okna albo na południe albo północ więc średnio ze słońcem jest :(
nie musi być bezpośrednie, warto spróbować :)
Usuńoo! mnie ostatnio też naszły myśli na zasadzenie czegoś :) na parapecie mam tylko skromną bazylię (jak na razie się trzyma, chociaż miała gorsze chwile bez wody :). Tylko właśnie ręki nie mam do takich roślinek. Uwielbiam świeżą miętę, a jak już była to wytrzymała ze dwa tygodnie :)
OdpowiedzUsuńmiętę ja kocham zimą do herbaty :)
Usuńdoskonały pomysł na domowe roślinki :) ja narazie zostawiłam sobie puszki po ananasach które czekają na przeróbkę a ostatecznie zasianie czegoś :) Szczypiorek świeży do kanapek najlepszy <3
OdpowiedzUsuń;*
właśnie! Nie pomyślałam o tym wcześniej, a tyle już razy widziałam ozdobione puszki DIY ;)
Usuń