16 sierpnia 2012

75. Inspiracje + połówkowe podsumowanie skakankowego wyzwania :)








Jak można zauważyć pojawiło się kilka zer w ciągu kolejnych dni, ale połowa miesiąca minęła, połowa wyzwania za mną, postaram się spiąć na tyle, aby do 26.08 zakończyć 14 309 skoków, a do końca miesiące dojść do 15 000 :) Realny, wykonalny cel ;)

1.08- 0
2.08- 100
3.08- 1300
4.08- 600
5.08- 600
6.08- 1000
7.08- 700
8.08- 800
9.08- 800
10.08- 0
11.08- 0
12.08- 700
13.08- 500
14.08- 800
15.08- 0
16.08- 800

RAZEM: 8 700
CEL: 14 309 km
ZOSTAŁO: 5 609

26 komentarzy

  1. o świetny wynik, u mnie kiepsko. Bo razem z podskokami ćwiczę 3 level Shreda i zakwasyyyyy, że szkoda gadać :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jadę tylko ze skakanką, na zakwasy rozciąganie i lodowe kąpiele :)

      Usuń
  2. Świetnie skaczesz, a inspiracje cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja zaczęłam wczoraj skakać.
    powoli się rozkręcam i niedługo Cię dogonię:) (hahaha)
    powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nieźle (ba! nawet można rzecz świetnie) ci to wszystko idzie.
    Póki co skakankę sobie odpuściłam, ale kto wie - może się jej chwycę.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki ;)
      Skakanka daje w kość, jak się trzyma tempo ;)

      Usuń
  5. nadal inspirujesz aż chce mi się pobiegać:)

    OdpowiedzUsuń
  6. oby tak dalej ze skakanką ;) mam nadzieję że zaraz Cię dogonie. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas uciekam :D :) Powodzenia dla Ciebie też:)

      Usuń
  7. niezłe brzuchole :) już mało zostało skoków. Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  8. dziewczyny, ja w sprawei skakania na skakance.
    po 2 dniach skakaniach mam bóle w dolnej części brzucha. czy to normalne?
    czyżby mnie bolały dolne mięśni brzucha??
    czy się rozpadam?? już sama nie wiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy te bóle? Podczas skakania? Mogłabyś je dokładniej opisać?

      Usuń
    2. tak podczas skakania i podrywanie się do skoku.
      skaczę prawidłowo, postawę mam prostą, wyprostowana jestem, nie skaczę za wysoko, mam dobre obuwie, o podłożu pamiętam.
      i podolewa mnie podbrzusze właśnie jak zaczynam skakać. jak już wyskoczę 5-10 skoków jest lepiej. ale to pierwsze podejście mnie boli.
      nie boli jak chodzę, jak siedzę, nic a nic.

      Usuń
    3. A nie spodziewasz się "tych dni"? To jest ucisk, skurcz, rwanie?`

      Usuń
    4. jestem 2 tygodnie po okresie. nie mam skurczów czy rwania, tylko chyba mięśnie mnie bolą. myślę, że za dużo na pierwszy raz wyskakałam, może za słabą rozgrzewkę zrobiłam.
      dziś już trochę lepiej, także to mięśnie były:))

      Usuń
    5. Może faktycznie zbyt intensywnie zaczynałaś :)

      Usuń
  9. To jedziesz Niebieska, nie ma obijania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma, tym bardziej po tym co mi podesłałaś :D Poniedziałek będzie mój;)

      Usuń