Tak jak obiecałam, totalny hit pieczonej owsianki!
Z wczorajszych wypieków zostało kilka sztuk, które zalałam wrzącym mlekiem i posypałam przesitowanym kakao.
Musicie spróbować, to bomba!
Ponieważ wiele dziewczyn pyta o moje owsianki z jajkiem postanowiłam opisać dokładnie jak je przyrządzam :)
Owsianka pieczona
płatki owsiane i/lub żytnie 200g
jajko x3
banan
dowolne dodatki (owoce na wierzch, cynamon, kakao, wiórki kokosowe)
Proporcje są podane na 6 małych kokilek- wypełnienia starczy jak na zdjęciach ;) Mieszamy płatki z surowym jajkiem, rozgniatamy widelcem banana i dodajemy. Masę przekładamy do kokilek lub innych foremek do pieczenia. Na wierzchu układamy dodatki, w moim przypadku mrożone jagody i cynamon.
Wstawiamy kokilki do wysokiej blaszki, nalewamy do blaszki wodę, aby kokilki "pływały" (ale się nie topiły, wodę lejcie z umiarem) i wstawiamy do 200 stopni do piekarnika na ok. 20minut.
Ja mam starą kuchenkę (chyba ma tyle lat, co ja :D) więc nie mam żadnych termoobiegów i innych i nie znam się na tych ustawieniach ;) Każdy mniej więcej wie jak procuje jego sprzęt. Ja robiłam te pieczone owsianki pierwszy raz i wyszły ok ;)
Owsianka gotowana z jajkiem
Płatki żytnie i/lub owsiane
jajko
ulubione dodatki (moje to banany, truskawki, których już niestety nie ma lub są plastikowe i kosztują 8zł/250g wiórki kokosowe i rodzynki)
Wsypujemy płatki do garnka, dodajemy surowe jajko, mieszamy, zalewamy całość wodą, aby przykryła płatki i znów mieszamy. Stawiamy na gaz, mieszamy, aby nie przypalić, bo to delikatne połączenie ;) Jak odrobinę zgęstnieje to wyłączamy. To jest wersja dla kogoś, kto lubi twardsze płatki (szczególnie żytnie są twarde). Przelewamy do miski, dodajemy owoce i inne.
Moje owsianki z jajkiem:
Jagodowa z wiórkami
Jabłkowa z orzechami i suszonymi śliwkami
Bananowa z wiórkami i suszonymi śliwkami
Arbuzowo- jabłkowa z wiórkami, rodzynkami i mlekiem
Brzoskwiniowa z cynamonem i suszoną śliwką
Zapraszam do polubienia mojego bloga na fb, jeżeli ktoś ma ochotę :)
Po lewej stronie w menu, pod obserwatorami bloggerowymi można kliknąć "lubię to" :)
A jutro podsumowanie połówkowe siłowego, dzisiaj robiłam zdjęcia, jeszcze sama ich nie oglądałam dokładnie ;);)
26 komentarzy
Ekstra, dzięki za przepis :)
OdpowiedzUsuńI polubiłam. :)
OdpowiedzUsuńDzięki i nie ma za co :D
Usuńdobrze, ze właśnie jadłam swojego placka owsianego - inaczej zaśliniłabym monitor :D
OdpowiedzUsuń:D Mój dziadek zaczyna się na mnie dziwnie patrzeć jak wymyślam coraz to nowe wariacje ;)
UsuńDziękuje za przepis na gotowaną z jajkiem :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDziękuję za szczegółowy opis (ten pod komentarzem również), może teraz mi wyjdzie w końcu :) Dzisiaj jadłam placek owsiany,ale jutro spróbuję ponownie pieczoną owsiankę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
Spróbuj, nie pożałujesz :)
UsuńMi jak zostaje pieczona owsianka to mam deserek na popołudnie :D
OdpowiedzUsuńAleś poszalała z tym FB :D I że mam Ciebie polubić :P No nie wiem, nie wiem ...
Widzę, że Twoje rodzeństwo już polubiło, a widzisz, a ty nic nie wspierasz i nie promujesz forum na blogu. Nieładnie Niebieska :P he he
Ja wczoraj nie miałam deseru, jakoś mi minął i zapomniałam :D
UsuńMój kochany brat mi dodał fanpejdża :D Niektórzy nie mają blogów a chcą być na bieżąco to umożliwiłam :)
Jestem niewdzięczna siostra:D:D:D
Ja miałam :D W ten łikend przegięłam ze słodkościami i to tak, jak już dawno mi się nie zdarzyło :P Ale nie jest mi z tym źle, jutro powrót do rzeczywistości ;)
UsuńMoi bracia nawet nie wiedzą, że mam bloga :D
Bardzo niewdzięczna, brat się tak poświęca, a ty co :P
Każdy ma chwile słabości ;) Mam nadzieję, że ja od jutra przez najbliższe 4 tygodnie nie będę miała ich wcale ;)
Usuń:D
Masz rację ;) Ale tak na marginesie, to mam po prostu wrażenie, że było mi to potrzebne.
UsuńTeż od jutra wracam na właściwe tory, więc trzymam kciuki za Nas obie :D
I jeszcze się cieszy z tego :P Niebieska wredoto :P
Ja też trzymam :)
Usuńojtam ojtam:P
Intryguje mnie ta owsianka z jajkiem :D
OdpowiedzUsuń(Musiałam zablokować starego bloga - zapraszam na nowy adres: wink00.blogspot.com)
Dodaje wartości odżywczych i kremowej konsystencji :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę przepysznie! :) A co do automatów do robienia zdjęć myślę, że najłatwiej znaleźć je w centrach handlowych :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńMuszę poszukać, koniecznie!
Do pieczonej owsianki się przymierzam już jakiś czas. Muszę koniecznie spróbować :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam aż się piekarnik zwolni i wkładam kolejną partię:D Muszę być gotowa do walki od jutra :)
UsuńChyba przetestuję w najbliższym czasie. Jeszcze nie robiłam owsianki w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ja dzisiaj musiałam ją znów zrobić, bo jest pyszna! :)
UsuńRewlecyjne przepisy! dziękuję! uwielbiam owsiankę! a wiesz, że dzięki Tobie moje słodyczowe pożegnanie jest coraz bliżej, takie wreszcie na zawsze! no i koktajlowo szeleje! jednym zdaniem - dużo się od Ciebie dowiedziałam, za co baaardzo dziękuję! i pozdrawiam! a na fb polubione już dawno temu;-))
OdpowiedzUsuńNo, ciekawa jestem jak z tym słodyczowym pożegnaniem :)
UsuńDziękuję za miłe słowa! :)