#2
- Czy kiedykolwiek stosowałaś diety (np. kopenhaska, 1000kcal itd.)? Jasne, ale nigdy więcej...
- Czy kiedykolwiek stosowałaś suplementy / wspomagacze odchudzania?Stosowałam, a byłam w takim wieku, że włos jeży mi się na głowie co to dzieciakom do tych głów niedojrzałych przychodzi...
- W jaki sposób chcesz dojść do wymarzonej wagi? Czy masz plan odżywiana / ćwiczeń, którego będziesz się trzymać? Mam, z trzymaniem się go jest trudniej...
- Jaki wpływ miało na Ciebie założenie bloga? Czy blog okazał się pomocny w procesie odchudzania?Blog jest "moim" miejscem. Pomaga nie tylko w dążeniu do wymarzonej sylwetki, ale ogólnie poprawia mi humor i sprawia wiele radości.
- Wstaw zdjęcie swojej thinspiracji/fitspiracji i napisz, co najbardziej Ci się w niej podoba.Mam wiele takich zdjęć, na tym poniżej jest 7 różnych kobiet. Każda z nich jest piękna.
- Twoje motto / hasło, które motywuje Cię do działania. Nie odkładaj zadań na później, nawet, jeżeli ich ukończenie wymaga czasu. Czas i tak upłynie...
- Czy osoby w Twoim otoczeniu wiedzą, że się odchudzasz/chcesz schudnąć? Czy Cię wspierają?
Raczej pukają się w głowę co ja chcę od siebie, ale nie rozumieją, że ja nie odchudzam się na wiór, tylko chcę mieć piękne mięśnie i muszę pozbyć się tłuszczu, by były widoczne. Jedynie mój partner oraz kuzyn, którzy w sumie są sportowcami mnie rozumieją i bardzo wspierają :) - Czy miewasz napady niepohamowanego obżarstwa/ ciągi, w których jesz
bardzo dużo niezdrowych rzeczy? Jeśli tak - jak myślisz, dlaczego się
tak dzieje?Dopóki WYDAWAŁO MI SIĘ, że jem zdrowo to mi się zdarzało. Od kiedy posiłki są zbilansowane i nie czuję żadnej presji, nie miewam napadów. Żadnych.
- Co jesz zazwyczaj (gdy się nie odchudzasz) ?To, co powinien jeść każdy pragnący zdrowia człowiek. Nie tylko odchudzający się. Nieprzetworzone, najbliższe naturze produkty. Żadnych gotowców, wymyślania, śmieci.
- Z czego najtrudniej jest Ci zrezygnować będąc na diecie? Czego najbardziej Ci wtedy brakuje?Niczego. No może większej ilości owoców. Jem to, co lubię w zasadzie, bo lubię zdrowe jedzenie. Jak ktoś nie lubi to po prostu nie umie go przygotować i skomponować ;)
- Jaka jest Twoja największa słabość jeśli chodzi o jedzenie? Owoce.
- Co najbardziej podoba Ci się w procesie odchudzania?Zmiany, które widzę :)
- Czy wspomagasz dietę ćwiczeniami? Jeśli tak - jak często ćwiczysz i jakie ćwiczenia są Twoimi ulubionymi?Trening siłowy oraz wytrzymałościowy. Jak często? 2-5x w tygodniu
- Jakie jest twoje nastawienie do odchudzania? Czy wierzysz, że Ci się uda?Musi! :)
Jutro ostatni dzień na zgłoszenia do KONKURSU! :) Zapraszam.
11 komentarzy
punkt 11. aż mi się mordka uśmiechnęła! Spodziewałabym się bardziej odpowiedzi w stylu czekolada, fast foody, a tu owoce! Pozytywnie!
OdpowiedzUsuńDobre motto, wyznaję podobną zasadę :)
OdpowiedzUsuńTak, motto jest świetne. :)
Usuńpozdrawiam i życzę wytrwałości :P
Super dziewczyny, bo taka prawda jest ;)
UsuńDzięki :D
Pyt. 1 i 2, poważnie ? Ja myślałam, że jesteś tak poukładana, że takie rzeczy Tobie nie w głowie :) No proszę,co ja się tutaj dowiaduję.
OdpowiedzUsuńCo do owoców - normalnie wingoron to moja zmora ostatnio :D
Mam 22 lata, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, żeby było to ok 10 lat temu w związku z głodówkami oraz ok 15 roku życia suple...
Usuńprzez ostatnie 5 lat wiele się nauczyłam, wiele zmieniłam w swoim życiu i chcę by już tak pozostało ;)
Najważniejsze, że wyszłaś na prostą i nie ciągniesz tego dalej ;)
UsuńJesteś moim jedzeniowym wzorem i tak :D ponad 4 lata bez słodyczy, a jesteśmy równolatkami - dla mnie to coś nieosiągalnego chyba. albo za mało w siebie wierzę ;)
OdpowiedzUsuńJa wyobrażam sobie nie jedzenie sklepowych śmieci, ale domowych wypieków już nie - mogę w małych ilościach i raz na jakiś czas, ale po prostu uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJutro mam w planie dietetyczne serniczki <3
Lubię czytać odpowiedzi, które są rozsądne :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńKażdy chyba miał taki okres, kiedy to szalał z różnymi dziwnymi dietami ;)
OdpowiedzUsuń"Dopóki WYDAWAŁO MI SIĘ, że jem zdrowo to mi się zdarzało. Od kiedy posiłki są zbilansowane i nie czuję żadnej presji, nie miewam napadów. Żadnych." - mam tak samo:)