Witajcie:)
Zamówiłam ostatnio trzy woski zapachowe. Na wielu blogach je widziałam, a ponieważ uwielbiam takie sprawy, świece zapachowe itp. postanowiłam je wypróbować. Kominek mam od dawna, kiedyś dostałam od narzeczonego i stał na półce jako ozdoba... Najwyższa pora go wykorzystać!
Przesyłka przyszła szybko, jak wyszłam z domu i przyszłam po jakimś czasie to z pudełka pachniało na cały pokój! :)
Zamówiłam woski Black cherry, French wanilla i Żurawinowy lód, ale tego ostatniego niestety nie było i w rozmowie telefonicznej wybrałam w zamian Cherries on snow.
Próbowałyście produktów Yankee Candle? Macie swoje ulubione i godne polecenia? :)
Na koniec przedostatnia część propozycji jogurtowych do pojemnika Tchibo :)
Marie:
z jakimi dodatkami zjesz jogurt, jeżeli wygrasz pojemnik?
Wydaje mi się, że wybrałabym moje ulubione tegoroczne połączenie, które towarzyszyło mi przez większość letniego okresu w porze śniadaniowej :). Do jogurtu naturalnego dorzuciłabym pokrojonego w kostkę melona, borówki amerykańskie, garść płatków owsianych, łyżeczkę siemienia lnianego oraz pokrojone drobno migdały. Jeżeli miałabym ochotę na coś słodkiego dołożyłabym jeszcze troszkę miodu, bo połączenie jego smaku z melonem jest wyborne!
nieznajoma (Ania xD):
Jogurty najczęściej jem z musli, bo nie mam czasu na przygotowanie
czegoś lepszego.
Ale jak mam chwilę wolnego to staram się wkroić do jogurtu jakieś
owoce (banany i jabłka <3)
i zabijesz mnie za to, ale zdarza mi się (rzadko, ale jednak :p) jeść
jogurt z syropem karmelowym *.* (mój brzuch w tym momencie zaczyna
narzekać, bo wszystko się tam odkłada, ale mózg mówi: jedź, bo słodkie
:D)
Poza tym ten pojemnik na jogurt, przerobiłabym na pojemnik na serek
wiejski! Ileż to razy przedziurawiłam serek w torebce i potem wszystko
brudne :(
Pojemniczek na musli mógłby wtedy służyć za pojemniczek na pomidorki
koktajlowe i rzodkiewkę!
Kala:
Jeżeli wygrałabym Twój pojemnik na jogurt, zabierałabym go do szkoły z takimi dodatkami jak: banan, amarantus, słonecznik. Może to nie jest jakieś wyszukane połączenie, ale każdy ma swój gust. Jest jeszcze jedna opcja : jabłko, cynamon, pestki dyni. A zapomniałam dodać, że jadam tylko jogurt naturalny, więc jogurty 'kolorowe' nie wchodzą w grę.
Tak dodatkowo napiszę, że osoba, która nie je jogurtów może zabierać wcześniej przygotowaną kaszę manna, albo kukurydzianą z owocami. Ja tak kiedyś zrobiłam i wbrew pozorom zimna jest naprawdę przepyszna.
Monika Wielki Kufer:
Jeśli wygram pojemnik to na pewno przyrządzę jogurt według własnego przepisu. Jogurt naturalny mieszam z płatkami owsianymi i kukurydzianymi, wrzucam orzechy włoskie i dużo świeżych owoców. Uwielbiam kiwi i brzoskwinie lub banan i winogrona. Taki posiłek jest bardzo pożywny i nie zawiera szkodliwych substancji - barwników, konserwantów. Dzięki temu, że przyrządzam przekąskę sama wiem co jam!
Czarna-kocurka:
Jako dodatek do jogurtu marzą mi się świeże maliny, jeżyny albo borówki... Ale niestety teraz jesienią będę musiała się zadowolić suszonymi owocami, orzechami i musli.
Cassidy:
Jeśli wygram pojemnik, zaszaleję i każdego dnia będę jadła jogurt z innymi dodatkami: raz z płatkami zbożowymi bez cukru, potem z płatkami owsianymi, następnie z orzechami włoskimi... Mam ochotę na eksperymenty, więc chciałabym dodać do jogurtu także pokrojonego banana czy kawałki jabłka. A może chipsy bananowe? Lub skomponowane przez siebie musli? Korci mnie, żeby sprawdzić, jak surowa marchewka komponuje się ze smakiem naturalnego jogurtu.
Angelisia.k:
Jeżeli wygram pojemnik, jogurt będę jadła z płatkami kukurydzianymi lub z suszonymi owocami. Pojemnik może służyć również do sałatek. W większym pojemniku zmieści się niewielka ilość, ale w sam raz dla jednej osoby.
Paulinaskibowa:
A jeśli chodzi o jogurty, to jestem ich wielkim miłośnikiem, szczególnie tych o smaku naturalnym i jeżeli wygrałabym pojemnik, to przygotowałabym sobie jogurt wymieszany z płatkami zbożowymi, do których dodałabym pokrojone banany, suszone morele lub borówki. Pychota!
Maziajka:
Gdybym miała do dyspozycji taki pojemnik, to zjadłabym z niego jogurt z żelkami o smaku malinowym, oraz kuleczkami Nesquik i płatkami migdałów. Inna wersja to kawałki jabłek, cynamon i pokruszone ciasteczka. A kolejna: amerykańskie borówki, miód i m&m'sami. Mam mnóstwo kombinacji, ale ta pierwsza, z żelkami, poszłaby na pierwszy ogień :)
Ania:
Jeżeli wygrałabym pojemnik na jogurt, to jogurt zjadłabym obowiązkowo z otrębami granulowanymi, mrożonym bananem i żurawiną, którą uwielbiam :) Ale wydaje mi się, że taki pojemnik byłby też dobry do zabrania ze sobą shaków proteinowych, bo wygląda na mniejszy i zgrabniejszy niż shaker. Rewelacyjnie pewnie smakowałyby też z niego wszelkiego rodzaju smoothies! :)
Jolaa:
Jeżeli wygram pojemnik na pewno zjem jogurt z musli oraz jakimiś owocami np. malinami lub bananami, uwielbiam taki zestaw. :)
Rubilisewska:
A jogurt chce zjeść z kawałkami jabłek i rodzynek, dlatego ze lubię takie połączenie:)
Justek:
Jogurty oczywiście jadam - z kawałkami czekolady wprost uwielbiam ^^. A w zdrowszej wersji pałaszuję z pestkami dyni, orzechami i kandyzowanymi ananasami ♥.
Przyznam, że pojemnik jest dobrym pomysłem nawet na bułeczkę, a na górę można wrzucić coś do przegryzania np. takie dodatki jak do jogurtu bądź jakieś mniejsze owoce, mhmmm ^^
Jooola pibdzi:
Jeśli wygrałabym pojemnik jadłabym jogurt z orzechami, migdałami, pokruszoną czekoladą, pestkami dyni i kokosem. uwielbiam takie połączenie i możliwość mieszania składników w rożnych proporcjach ;)
Ann:
Jeżeli wygram pojemnik, będę z niego jadła pyszny jogurt naturalny z malinami,dżemem borówkowym domowej roboty <3 ( uwielbiamgo ) płatkami owsianymi, rodzynkami i odrobiną cynamonu. PYCHA !
Malgorzatkalibera:
Nie przepadam za "zdrowymi" jogurtami, więc wszystkie naturalne i z płatkami musli odpadają na samym starcie. Ja uwielbiam jogurtowe bomby kaloryczne :D więc mój jogurt jest owocowy lub w innym pysznym smaku ( czekolada, wanilia itp.) i w duuuużym opakowaniu. Najczęściej dodaję do niego kawałki mojego ulubionego owoca, czyli banana i pokruszone kawałki ciasteczek Piegusków. PYCHA... Polecam
Ja również polecam :)
z jakimi dodatkami zjesz jogurt, jeżeli wygrasz pojemnik?
Wydaje mi się, że wybrałabym moje ulubione tegoroczne połączenie, które towarzyszyło mi przez większość letniego okresu w porze śniadaniowej :). Do jogurtu naturalnego dorzuciłabym pokrojonego w kostkę melona, borówki amerykańskie, garść płatków owsianych, łyżeczkę siemienia lnianego oraz pokrojone drobno migdały. Jeżeli miałabym ochotę na coś słodkiego dołożyłabym jeszcze troszkę miodu, bo połączenie jego smaku z melonem jest wyborne!
nieznajoma (Ania xD):
Jogurty najczęściej jem z musli, bo nie mam czasu na przygotowanie
czegoś lepszego.
Ale jak mam chwilę wolnego to staram się wkroić do jogurtu jakieś
owoce (banany i jabłka <3)
i zabijesz mnie za to, ale zdarza mi się (rzadko, ale jednak :p) jeść
jogurt z syropem karmelowym *.* (mój brzuch w tym momencie zaczyna
narzekać, bo wszystko się tam odkłada, ale mózg mówi: jedź, bo słodkie
:D)
Poza tym ten pojemnik na jogurt, przerobiłabym na pojemnik na serek
wiejski! Ileż to razy przedziurawiłam serek w torebce i potem wszystko
brudne :(
Pojemniczek na musli mógłby wtedy służyć za pojemniczek na pomidorki
koktajlowe i rzodkiewkę!
Kala:
Jeżeli wygrałabym Twój pojemnik na jogurt, zabierałabym go do szkoły z takimi dodatkami jak: banan, amarantus, słonecznik. Może to nie jest jakieś wyszukane połączenie, ale każdy ma swój gust. Jest jeszcze jedna opcja : jabłko, cynamon, pestki dyni. A zapomniałam dodać, że jadam tylko jogurt naturalny, więc jogurty 'kolorowe' nie wchodzą w grę.
Tak dodatkowo napiszę, że osoba, która nie je jogurtów może zabierać wcześniej przygotowaną kaszę manna, albo kukurydzianą z owocami. Ja tak kiedyś zrobiłam i wbrew pozorom zimna jest naprawdę przepyszna.
Monika Wielki Kufer:
Jeśli wygram pojemnik to na pewno przyrządzę jogurt według własnego przepisu. Jogurt naturalny mieszam z płatkami owsianymi i kukurydzianymi, wrzucam orzechy włoskie i dużo świeżych owoców. Uwielbiam kiwi i brzoskwinie lub banan i winogrona. Taki posiłek jest bardzo pożywny i nie zawiera szkodliwych substancji - barwników, konserwantów. Dzięki temu, że przyrządzam przekąskę sama wiem co jam!
Czarna-kocurka:
Jako dodatek do jogurtu marzą mi się świeże maliny, jeżyny albo borówki... Ale niestety teraz jesienią będę musiała się zadowolić suszonymi owocami, orzechami i musli.
Cassidy:
Jeśli wygram pojemnik, zaszaleję i każdego dnia będę jadła jogurt z innymi dodatkami: raz z płatkami zbożowymi bez cukru, potem z płatkami owsianymi, następnie z orzechami włoskimi... Mam ochotę na eksperymenty, więc chciałabym dodać do jogurtu także pokrojonego banana czy kawałki jabłka. A może chipsy bananowe? Lub skomponowane przez siebie musli? Korci mnie, żeby sprawdzić, jak surowa marchewka komponuje się ze smakiem naturalnego jogurtu.
Angelisia.k:
Jeżeli wygram pojemnik, jogurt będę jadła z płatkami kukurydzianymi lub z suszonymi owocami. Pojemnik może służyć również do sałatek. W większym pojemniku zmieści się niewielka ilość, ale w sam raz dla jednej osoby.
Paulinaskibowa:
A jeśli chodzi o jogurty, to jestem ich wielkim miłośnikiem, szczególnie tych o smaku naturalnym i jeżeli wygrałabym pojemnik, to przygotowałabym sobie jogurt wymieszany z płatkami zbożowymi, do których dodałabym pokrojone banany, suszone morele lub borówki. Pychota!
Maziajka:
Gdybym miała do dyspozycji taki pojemnik, to zjadłabym z niego jogurt z żelkami o smaku malinowym, oraz kuleczkami Nesquik i płatkami migdałów. Inna wersja to kawałki jabłek, cynamon i pokruszone ciasteczka. A kolejna: amerykańskie borówki, miód i m&m'sami. Mam mnóstwo kombinacji, ale ta pierwsza, z żelkami, poszłaby na pierwszy ogień :)
Ania:
Jeżeli wygrałabym pojemnik na jogurt, to jogurt zjadłabym obowiązkowo z otrębami granulowanymi, mrożonym bananem i żurawiną, którą uwielbiam :) Ale wydaje mi się, że taki pojemnik byłby też dobry do zabrania ze sobą shaków proteinowych, bo wygląda na mniejszy i zgrabniejszy niż shaker. Rewelacyjnie pewnie smakowałyby też z niego wszelkiego rodzaju smoothies! :)
Jolaa:
Jeżeli wygram pojemnik na pewno zjem jogurt z musli oraz jakimiś owocami np. malinami lub bananami, uwielbiam taki zestaw. :)
Rubilisewska:
A jogurt chce zjeść z kawałkami jabłek i rodzynek, dlatego ze lubię takie połączenie:)
Justek:
Jogurty oczywiście jadam - z kawałkami czekolady wprost uwielbiam ^^. A w zdrowszej wersji pałaszuję z pestkami dyni, orzechami i kandyzowanymi ananasami ♥.
Przyznam, że pojemnik jest dobrym pomysłem nawet na bułeczkę, a na górę można wrzucić coś do przegryzania np. takie dodatki jak do jogurtu bądź jakieś mniejsze owoce, mhmmm ^^
Jooola pibdzi:
Jeśli wygrałabym pojemnik jadłabym jogurt z orzechami, migdałami, pokruszoną czekoladą, pestkami dyni i kokosem. uwielbiam takie połączenie i możliwość mieszania składników w rożnych proporcjach ;)
Ann:
Jeżeli wygram pojemnik, będę z niego jadła pyszny jogurt naturalny z malinami,dżemem borówkowym domowej roboty <3 ( uwielbiamgo ) płatkami owsianymi, rodzynkami i odrobiną cynamonu. PYCHA !
Malgorzatkalibera:
Nie przepadam za "zdrowymi" jogurtami, więc wszystkie naturalne i z płatkami musli odpadają na samym starcie. Ja uwielbiam jogurtowe bomby kaloryczne :D więc mój jogurt jest owocowy lub w innym pysznym smaku ( czekolada, wanilia itp.) i w duuuużym opakowaniu. Najczęściej dodaję do niego kawałki mojego ulubionego owoca, czyli banana i pokruszone kawałki ciasteczek Piegusków. PYCHA... Polecam
Ja również polecam :)
37 komentarzy
Uwielbiam Twojego bloga :) Wchodze tu prawie codziennie sprawdzić czy jest coś nowego! Jesteś dla mnie ogromną motywacją do ćwiczeń i dbiania o swoje ciało i zdrowie :) Mam pytanie, czy byłoby kiedyś możliwe abyś napisała post o biuście? :D Jak się zminił po ciązy, jak o niego dbasz, może jakieś ćwiczenia, kremy, a może nic nie robisz? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa :) Cieszę się, że ktoś korzysta z tego, co piszę :) Zbieram się do napisania o biuście, ale jet to dla mnie trudny temat, bo zawsze miałam na jego tle kompleksy, a teraz po zakończeniu laktacji jest niestety gorzej... Tak jak napisałam już Magdalenie- postaram się coś złożyć :)
UsuńFrench Vanilla musi być super... Ja mam jeszcze właśnie Black Cherry i Midsummer's Night. Miałam Warm Spice (czy jakoś tak), ale jak widać przepyszny zapach, bo już mi się skończył ;)
OdpowiedzUsuńOne wszystkie są takie zachęcające, że miałam problem, aby wybrać tylko 3 :D
UsuńWitaj
OdpowiedzUsuńWoski uwielbiam i próbowałam już ich bardzo dużo, ich zapach jest znacznie bardziej intensywny niż świeczek tej samej firmy. Nie wiem w jakich zapachach gustujesz i dobrze się czujesz więc ciężko mi doradzić. Dla mnie absolutne hity to: PINK SANDS - świeży zapach, kobiecy, delikatny, lubię go na wiosnę; VANILLA LIME - słodycz wanili + świeżość limonki; HONEY&SPICE - słodki, korzenny, jesienny, otulający; BLISSFUL AUTUMN - cudowny jesienny, trudno mi określić jaki jest konkretnie, pasuje do mojego domu, gdzie mam dużo drewna, naturalnych materiałów, pachnie jabłkami, śliwkami, liściami .. cudo. Próbowałam też innych jednak te wyżej wymienione najbardziej mi się spodobały, najfajniej pachniały w moim domu.
Pozdrawiam
Justyna
Bardzo Ci dziękuję za te szybkie opisy :):) Mam ochotę kupić je wszystkie :D
UsuńBlack Cherry mam już na wykończeniu - mój Rafał pali go jak szalony, tak mu się spodobał :) Jestem ciekawa tej wanilii :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wanilię i musiałam ją wybrać :D Ciekawe jak będzie z tą wiśnią u mnie ;)
UsuńPrzymierzam się do zakupienia tych wosków :)
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej mnie kuszą :D
Jak ostatnio wchodzisz to wszędzie te zapachy, więc ciężko żeby nie kusiły :D
UsuńJa się w końcu złapałam, że ciągle o nich myślę, znalazłam świeczkę z IKEA ale już się wypłowiała z zapachu i musiałam po prostu coś zamówić :D
UsuńTeraz w rossmannie już jest bardziej świąteczna oferta i widziałam też zapachy takie w szklanych pojemniczkach ;)
UsuńNo ciekawe jak wychodzą cenowo, muszę się rozglądnąć przy okazji:D
UsuńTakich postów nie można czytać, jak się jest głodnym - tylko pogorszają ten stan :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się też z postem koleżanki Anonimowej - post dotyczący biustu byłby świetnym pomysłem.
hehe tak, jeszcze jakby były zdjęcia to już w ogóle :D
UsuńPostaram się coś ułożyć konkretnego, ale to dla mnie trudny temat ;)
Coraz więcej dziewczyn pisze o tych świeczkach i tylko kusi. A one drogie są kurcze :(
OdpowiedzUsuńTaki wosk to koszt 6zł, myślę, że warto spróbować skoro jest tyle fajnych opinii, a pachną obłędnie :)
Usuńmuszę się zorientować w tych woskach, wyglądają naprawdę super, a skoro pachną jeszcze lepiej to chyba umrę z rozkoszy :)
OdpowiedzUsuńWanilia mnie jakby TROSZKĘ rozczarowała, ale to pierwszy raz, może jutro będzie lepiej :):)
Usuńciekawa jestem na ile wystarcza taki jeden wosk. chodzą za mną od dawna : )
OdpowiedzUsuńJa też, będę bacznie to obserwować by mniej więcej ocenić :):)
UsuńPytanie trochę nie adekwatne do posta, ale trudno :D Masz tak płaski brzuch i lekko zarysowane mięśnie.. robisz jakieś konkretne ćwiczenia na mieśnie brzucha?
OdpowiedzUsuńNie, ćwiczę mięśnie całego ciała :) Niemal cały mój blog jest temu poświęcony, wystarczy się cofnąć do starszych postów i wszytko jest opisane ;)
UsuńWoski YC od niedawna uwielbiam:) Cranberry Ice mam i jest świetny, jak będziesz miała okazję- zamawiaj:) Ale moim ulubionym z dotychczas przetestowanych jest Red Velvet z serii deserowej.
OdpowiedzUsuńJej kusicie i kusicie :D Bardzo żałuję, że nie było żurawiny :(
UsuńWitam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twojego bloga i jesteś dla mnie motywacją do dbania o siebie :)
Jako, że masz dużo wiedzy na temat porządnych ćwiczeń, mam do Ciebie pytanie; co myślisz o ćwiczeniach P90X?
Dziękuje z góry za odpowiedź i gorąco pozdrawiam!
Bardzo mi miło :)
UsuńZnam ten program, ale niestety nie miałam możliwości jego przećwiczenia. Jest to bardzo dobra propozycja razem z Insanity dla osób, które nie chcą typowego treningu siłowego. Rezultaty przedstawiane przez internautów są obiecujące i na pewno warto spróbować, zależy na jakim etapie jesteś :) Zajrzyj na blog Tygryska (tygryskowym-okiem) ona dużo podobnych programów opisywała :)
Pozdrawiam!
uwielbiam yankee candle ♥
OdpowiedzUsuńgłównie za to,że mają ogromny asortyment i pięknie pachną !
pozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/
To prawda, pięknie pachną :)
UsuńPodoba mi się Twoj blog, dlatego nominuje Cię do Liebster blog , poniżej zasady:
OdpowiedzUsuńZasady:
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia.
Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Wpadnij do mnie http://jola-bored-with-life.blogspot.com/ - tam więcej informacji ;)
Pozdrawiam, oczywiście już wcześniej obserwowałam twojego bloga :)
Dziękuję, odpowiem jak znajdę lukę w postach ;):)
UsuńJa niedawno zrobiłam swoje pierwsze zamówienie na woski YC i nie mogę się doczekać, gdy odbiorę je w domu na święta :) Zamówiłam 6, ale pewnie tylko na nich się nie skończy ;)
OdpowiedzUsuńNa moich 3 też na pewno się nie skończy, one mają obłędne te zapachy :)
Usuńkurde, wszyscy kuszą tymi woskami :D
OdpowiedzUsuńKiedy one tak wspaniale pachną i nawet mi przez myśl nie przeszło, że żałuję zakupów :D
UsuńStaram się nie przechodzić zbyt często koło sklepu Yankee Candle, a jak już wejdę to nie mogę wyjść ;)Mnóstwo przecudnych zapachów, polecam baby powder :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście ja żadnego stacjonarnego nie mijałam- przepadłabym ;)
UsuńBaby powder się obawiam, mam swój ulubiony prawdziwy puder dla mojego młodego i żaden inny zapach mi nie podchodzi ;);)