Witajcie poniedziałkowo :)
Ze względu na posty konkursowe
postanowiłam swój poprzedni tydzień przeciągnąć o dwa dni, czyli do
wczoraj. Dzięki temu udało się wypełnić jakiekolwiek punkty z
listy, która w tym tygodniu nie poszła mi najlepiej ze względu na kilka nieprzyjemnych sytuacji prywatnych :( Mam nadzieję, że pozytywne moce nawiedzą mnie w tym tygodniu...
1. Codziennie siadać do pracy dyplomowej (lub przeznaczyć na to przynajmniej 5h w tym tygodniu)
2. Zakończyć szufladę
3. Opracować 3 tematy z zaplanowanych na blog- a nawet więcej :)
4. Wykonać 5 treningów- były 4
5. Odkładać rzeczy na ich miejsce + zrobić obchód i wywalić 20 zbędnych przedmiotów
6. Wydrukować zdjęcia do ramek (wstyd, ale chyba od 3 lat mam ramki, w które nigdy nie włożyłam zdjęć...)- wybrałam, nawet zrobiłam jeden druk, ale jego jakość mnie przeraziła i zdam się na studio ;)
7. Wybrać zdjęcia ze studniówki (czyli sprzed ilu lat? OMG!) do
wywołania do albumu od przyjaciółki, który leży pusty (zostanę za to
zabita na miejscu... :* M.) Nie ma nigdzie folderu... chyba
zniknął podczas sesji, gdy potrzebowałam mnóstwo miejsca na dysku. Muszę
się uśmiechnąć po płytkę, bo nie wiem, gdzie mam swoją ;)
8. Przygotować kilka aukcji (min. 3)
9. Zabrać synka na prawdziwy spacer bez wózka (po raz pierwszy!) chociaż nie wiem jak pogoda dopisze...
10. Ogarnąć tablicę korkową, a przynajmniej znaleźć kilka inspiracji- znalazłam tylko inspiracje
Nowy tydzień- nowe cele :)
1. Lecieć do przodu z pracą lic- mimo świątecznego tygodnia
2. Przygotować zadania na pierwszy zjazd po świętach
3. Opracować 3 tematy z zaplanowanych na blog
4. Wykonać 5 treningów
5. Odkładać rzeczy na ich miejsce + zrobić obchód i wywalić kilka zbędnych przedmiotów
6. ETAP 1-gierki raz dziennie max 30minut ( :D )
7. Zrelaksować się, odpuścić błahostki i nie przejmować aż tak bardzo wszystkim (!)
8. Przygotować kilka aukcji (min. 3)
9. Zabrać synka na prawdziwy spacer bez wózka (po raz pierwszy!) chociaż nie wiem jak pogoda dopisze...
10. Ogarnąć tablicę korkową
A tak rysują się moje treningi w tym miesiącu:
1.12- Zuzka Light - ZWOW # 31 Circuit Sweat
2.12- REST
3.12- Zuzka Light - ZWOW # 3 Rooftop Workout
4.12- REST
5.12- Jillian Michaels: Yoga Meltdown Level 1
6.12- Zuzka Light - ZWOW # 7 Lets Get Ready
7.12- Zuzka Light - ZWOW # 46 Tight Space Workout
8.12-
?? Nie pamiętam co to był za ZWOW, gdzieś wpisałam, że #26, ale musiało
mi się pomylić, bo jak obejrzałam jeszcze raz to nie robiłam go...
9.12- REST
10.12- Zuzka Light - ZWOW # 43 Switch It UP!!
11.12- REST
12.12- Zuzana Light - ZWOW # 11
13.12- Zuzka Light - ZWOW # 33 Sexy Spy Workout
14.12- REST
15.12- REST
16.12- REST
Każdy,
który już opisywałam jest podlinkowany wyżej. Po kliknięciu w nazwę
przeniesie Was do recenzji :) Reszty wypatrujcie niebawem na blogu!
Relacja z #11 będzie już jutro.
Pozdrawiam :)
16 komentarzy
Fajne postanowienia może też powinnam zrobic sobie taką listę trenngów:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że zrobiłaś :) Pomaga to mi, żeby się zmotywować i innym, żeby łatwo znaleźć :D
UsuńJa chyba też zacznę robić takie "listy" :)
OdpowiedzUsuńPolecam, pomagają :)
UsuńGierki 30 minut :D ehhh, gierki są zgubne ...
OdpowiedzUsuńPunkt 7 - zdecydowanie powinnaś ;P
Z gierkami idzie mi lepiej niż myślałam, a z relaksem to już w ogóle chyba przesadziłam, bo reszta punktów leży :D:D
Usuń"7. Zrelaksować się, odpuścić błahostki i nie przejmować aż tak bardzo wszystkim (!)" - OOOooo moj plan na nastepny tydzien bo duuzo zawalilam przez stress w tym tygodniu.
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
Powodzenia w takim razie :) Mnie stres niestety często przeszkadza w wielu czynnościach :(
UsuńLubię Twoje postanowienia, każda z nas powinna takie mieć.
OdpowiedzUsuńJa tez sobie takie układam, ale zapamiętuję to w głowie, na szczęście mam dobrą pamięć i o wszystkim pamiętam :)
Dzięki :)
UsuńJa jestem czasem tak niewyspana, że nie wiem jak się nazywam a co dopiero spamiętać to, co mam zrobić :D
oo relaks jest na liście, bardzo dobrze :D a niedługo postanowienia noworoczne, chyba w tym roku je zrobię!
OdpowiedzUsuńRelaks pod koniec roku musi być! :D
UsuńA postanowienia noworoczne będą na pewno no i rozliczenie z tegorocznych ;)
pojde Twoim przykladem i bede robic takie listy dla siebie. bede wtedy bardziej zorganizowana :)
OdpowiedzUsuńMi to w jakimś stopniu pomaga :)
UsuńDajesz radę :) Najbardziej podziwiam Cię za to sumienne pisanie pracy, jak pisałam swoje to robiłam zawsze wszystko byle tylko nie zasiąść do pisania :P
OdpowiedzUsuńDaleko mi do stwierdzenia, że pracę piszę sumiennie :D:D
Usuń