Ten ZWOW wykonałam w środę w zeszłym tygodniu. Myślałam, że da popalić moim łapom, ale jednak nogi chyba potrzebują regeneracji dłuższej niż 1 dzień, bo nie wytrzymały muli i ciężko mi było się wybić tak wysoko, jak Zuzka- co więcej, chyba ani razu nie udało mi się zrobić tego ćwiczenia "poprawnie". Pompki Sumo w drugiej i trzeciej serii powalały mnie na kolana w ostatnich powtórzeniach, ostatnia seria poszła lepiej :) Ostatnie ćwiczenie chyba dla relaksu, bo wcześniejsze mocno dają po łapach i nogach ;)
Jakie są Wasze ulubione ZWOWy? :)
30 komentarzy
Naprawdę chylę czoła za Twoje codzienne wypociny z Zuzką :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Ja jednak nie ćwiczę codziennie :D
Usuńwow ... ja po jednym ćwiczeniu bym padała... qrde gdzie moja kondycja... załamka...:(
OdpowiedzUsuńCzeka na Ciebie, musisz ją dogonić :D:D
UsuńJa narazie chce skońńczyć ćwiczenia z ewą jeszcze 2 tygodnie i potem zacznę z Zuzką:)
OdpowiedzUsuńCzekam na jakieś relacje :):)
Usuńomg, podziwiam Cie! ja w ogole nie mam sily w rekach, w sumie i tak jest juz lepiej od kad cwicze z Ewa bo przynajmniej 'mam co napisac' bo wczesniej mialam rece szkieletora... brr
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńOd Ewy na pewno nic Ci się nie powiększyło :D
Pomiędzy zwow 9 a zwow 20 zrobiłam tylko 18. Wiec ten 11 przede mną dopiero :D
OdpowiedzUsuńA kiedy? :D To będzie lekki ZWOW dla Ciebie ;)
UsuńDla mnie ZWOW 11 jest chyba najgorszy przez Mule właśnie. Jak robię to ćwiczenie, to boję się, że skończy się to jakimś niekontrolowanym upadkiem.
OdpowiedzUsuńZ moich wyliczeń wychodzi, że "11" czeka mnie 25 grudnia, ale ze względu na wyjazd przesunie się na 27 grudnia (chyba) :)
Ja nie umiem wyskoczyć aż tak wysoko, by sobie krzywdę zrobić :D:D
UsuńW najgorszym wypadku zrobisz go w przyszłym roku :D:D
Oglądałam tego zwowa ale bałam się że nie dam rady z wyskokiem dlatego zrezygnowałam;) chociaż wszystkiego trzeba spróbować więc może też się skuszę;d
OdpowiedzUsuńa ulubiony sama w sumie nie wiem najbardziej lubię te siłowe i najchętniej wracam do 14;)
Ja tak właśnie czaiłam się aż spróbowałam :D Jeszcze przysiad na jednej nodze mnie czeka :D
UsuńMoje Mule Kick to jak skok słonia raczej :D
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem fajnie, właśnie się zastanawiam nad kolejnym ZWOWem :D
hahaha to tak samo jak u mnie :D:D
UsuńLeć z tym;)
sumo push up uwielbiam, ale jak po tym boki bolą, ojejunciu, tyleże ja robiłam z ciężarkami
OdpowiedzUsuńja mam tylko okrągłe talerze do hantli i okrągłe 2kg kompozytowe i mi się ślizgają, jak sobie radzisz? :)
Usuńbardzo podobal mi sie ten zwow :) ostatnie cwiczenie niby dla relaksu ale ja sie zawsze zasapie przy takich :d
OdpowiedzUsuńhehe te, co wyglądają najlżej zawsze dają popalić :D
Usuńćwieczenia są super :) będę korzystać z nich, jestem tu pierwszy i nie ostatni raz :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i zapraszam :)
UsuńOd pewnego czasu czytam twojego bloga,uwielbiam go! :) od 2 tyg ćwiczę z ewą chodak owską.Jednak martwię się o swój kręgosłup ponieważ mam skoliozę.Kręgosłup zawsze mnie bolał gdy siedziałam czy stałam a traz martwię sie że przy ćwiczeniach jeszcze bardziej go przeciążę.Wspominałaś na blogu że też mam wadę kręgosłupa stąd moje pytanie: jak można w czasie ćwiczeń odciążyć kręgosłup? jakich ćwiczeń nie wykonywać? Bardzo zależy mi na odpowiedzi,bo mam pełną motywację aby cwiczyć jednak tek kręgosłup mnie bardzo martwi ;) Pozdrawiam Klaudia ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńW kwestii kręgosłupa niestety nie pomogę, nie boli mnie podczas ćwiczeń ani po nich, więc póki co nie sięgam do porady lekarza lub fizjoterapeuty, ale Tobie polecam, skoro masz taki problem :) Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, a to ich właśnie polecam się słuchać :)
bardzo dużo pompek i nacisku na ręce, aż jestem zdziwiona, że jednak to nogi bardziej czujesz... chyba, że masz taki power w rękach :)
OdpowiedzUsuńRęce mam raczej słabe ;) To chyba zmęczenie nóg po poprzednich dniach ćwiczeniowych ;)
Usuńfajnie wyglada:D takze chyba jutro pojdzie do sprawdzenia na wlasnej skorze ;)
OdpowiedzUsuńI jak tam? :)
Usuńcalkiem fajny,ale dosc halasliwy w mieszkaniu :(:P
OdpowiedzUsuńHałaśliwy? Robiłam go przy śpiącym synku i na pewno nie jest hałaśliwy ;)
UsuńTylko kwestia tego, jak ktoś przy mulach skacze... ale ćwiczenia muszą myć kontrolowane, a nie upadanie jak słoń ;)