Oglądając wiele inspiracji w internecie mam czasem wielki kompleks braku umiejętności. Imponują mi pozy z jogi, wymyślne modyfikacje pewnych znanych ćwiczeń oraz ogólna sprawność osób, które dzięki ciężkiej pracy potrafią więcej, niż przeciętna ćwicząca osoba.
Dzisiaj kilka przykładów właśnie takich inspiracji- mam zamiar regularnie ćwiczyć nie tylko dla sylwetki, którą chcę osiągnąć, ale także dla sprawności, które obecnie są poza moim zasięgiem. Gibkość i wzrost siły jest dla mnie nawet wyżej w hierarchii niż sylwetka.
"Fitball kneeing"- bardzo prosta poza, kwestia utrzymania równowagi :)
Stanie na jednej ręce przy ścianie, udało mi się tylko jeden raz, potem już nie próbowałam, ale obiecałam zdjęcie, więc będę powtarzać :D Stanie odwrotnie, czyli brzuchem w stronę ściany jest dość łatwe, też mi się udało ;)
Stanie przy ścianie, które po próbach stawania na jednej ręce zaciekawiło mnie, dwie próby i udało mi się ją wykonać (fajnie, jak ktoś obserwuje, bo ciężko samemu ocenić, czy jest kąt prosty):
Pozycja "crane", którą udało mi się wykonać, jednak krótko, dlatego będę walczyć o coraz dłuższy czas :)
Wyższy poziom, czyli pozycja boczna:
Dwie pozycje wymagające solidnego rozciągnięcia:
Stanie na rękach i przedramionach bez pomocy:
Krzesełko z obciążeniem rzędu 60kg ;)Na załączonym zdjęciu Jillian Michaels i kadr z programu "The biggest looser".
Stanie na piłce swiss ball (u mojego narzeczonego na treningach chłopaki robią przewroty na wyrzuconych wprzód piłkach, stają na nich i inne tego typu "sztuczki"- robią wrażenie! :)
Pistol squat pełny zakres w dół i górę, a potem pistol na kettlu, to dopiero wyzwanie :D
Plank na dwóch piłkach:
Które z nich nie robią na Was żadnego wrażenia, bo potraficie je wykonać, a które według Was są najtrudniejsze? :)
52 komentarzy
Potrafię "crane" - robię tak od zawsze a nie powiem, żebym była silna
OdpowiedzUsuńW tym roku chcę stanąć na rękach. Liczę na to, że się uda ale póki co boję się, że skręcę kark czy coś takiego ;) no i chciałabym zrobić szpagat.
Crane bokiem wygląda ŁAŁ ;)
Ale trzymasz łokcie tak wysoko na nogach? :)
UsuńNa rękach bez ściany to dla mnie odległe marzenie :D
haha no coz nie wiem czy wykonałabym cokolwiek z tej listy, ale wyglada wszystko imponujaco. Szczgolnie pistol squat...!
OdpowiedzUsuńPistol wygląda, ale próbuję :)
UsuńNa mnie w tej chwili wszystko robi wrażenie :D
OdpowiedzUsuńPierwszej byś spróbowała to zmieniłabyś zdanie- nic szczególnego :)
UsuńSzóste zdjęcie nie wymaga aż takiego dobrego rozciągnięcia :) Wierz mi na słowo. Od zawsze mam problem rozciąganiem (bardzo oporne mięśnie) a akurat tę pozycję wykonuję bez najmniejszych problemów. Ona tylko tak efektownie wygląda. Tak naprawdę jest niesamowicie prosta :)
OdpowiedzUsuńCała reszta robi na mnie MEGA wrażenie i zgadzam się z każdym słowem, które pojawiło się w tym poście :)
No nie wiem, ja tak nie potrafię i nie zapowiada się by coś ruszyło w tym temacie :D
Usuń:)dzięki!
Fitball kneeing umiem, bo przed komputerem siedzę na piłce i opanowałam już na niej najróżniejsze pozycje, zastanawiam się jakim cudem z nic sobie jeszcze nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńI drugą pozycję z rozciągania.
Na razie moim największym celem jest stanie na rękach, jakoś nie potrafię się do tego zabrać.
Też kiedyś siedziałam na piłce, ale zrezygnowałam z niej, nie wiem sama czemu ;):D Chyba właśnie ze strachu, żeby się nie zagapić i nie zlecieć :D
UsuńStanie na rękach to chyba coś, co najbardziej mnie przeraża ;)
Sporo z tego też mam u siebie, ale oprócz tego jeszcze inne, których u Ciebie nie widzę ;)
OdpowiedzUsuńJa na razie wybrałam te "łatwiejsze"- nie chcę zarzucać się milionem wyzwań, bo to przytłacza :D
UsuńCrane potrafie, ale mam nogi na wysokości łokci, wytrzymuje w tej pozycji 15 sekund na razie. Jak dojde do 30 będzie świetnie, jednocześnie nadal ćwiczę stawanie na rękach, ciągle przy ścianie, ale potrafie na kilka sekund oderwać się od ściany. I właśnie stawanie na rękach, takie z miejsca i bez pomocy to dla mnie teraz największe wyzwanie, ale nauczę sie ;]
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze pistolsy muszę opanować.
Ciekawa jestem jak Ci idzie, takie stanie a rękach bez podpory to dla mnie WOW! :)
UsuńPistolsy wykańczają :D
haha powodzenia kochana! patrze ze pistolsy moga byc jeszcze trudniejsze ;>
OdpowiedzUsuńKlęk na piłce próbowałam wczoraj wykonać - ciężko! Długo się nie utrzymałam w pionie :D Crane (spotkałam się też z nazwą 'crow') robię bez problemu, kilka-kilkanaście sekund potrafię wytrzymać. Tak samo żadnym problemem nie jest ta pozycja ze zdjęcia na pomoście, a drugą "rozciągniętą" pewnie po rozgrzewce udałoby mi się wykonać, już teraz jest blisko do sukcesu ;)
OdpowiedzUsuńReszta to dla mnie czarna magia, ale większość znałam już wcześniej i mega inspirują!
Rany, ten post zmotywował mnie do jeszcze większej walki o gibkość i rozciągnięte mięśnie! Może kiedyś mi się to uda. Póki co życzę ci powodzenia :*
OdpowiedzUsuńOoo niektóre są faktycznie trudne! Może też się kiedyś paru nauczę :) Co do pozycji bocznej to kiedyś jak w ogóle praktycznie nie ćwiczyłam to potrafiłam ją zrobić więc chyba aż tak bardzo trudna nie jest:) Tak samo umiałam stawać na rękach przy ścianie( a raczej przy ścianie na łóżku :D), ale teraz troche się boję, bo miałam pare małych wypadków po takich akrobacjach i lekki lęk przed potłuczeniem skutecznie mnie odwiódł od dalszych prób robienia takich wygibasów.
OdpowiedzUsuńo masakra ja nic z tych pozycji nie robię;/
OdpowiedzUsuńJa wczoraj odkryłam, że jak sobię podłożę pod nogę talerz to nawet pistol squata zrobię :)
OdpowiedzUsuńAle te pozycje z jogi to moje marzenie...
Ale pod piętę podkładasz tak? Może i ja spróbuje.
UsuńPod piętę :)
UsuńOk, w takim razie trzeba będzie spróbować kiedyś.
UsuńTo jest ułatwienie, od kiedy przeczytałam o tym od Gosi tak robię ;)
UsuńDzisiaj próbowałam stanąć na rękach . Muszę nad tym poćwiczyć, na razie rozciągam się do szpagatu :)
OdpowiedzUsuńo i jak tam ten szpagat? :)
Usuńsuper!!
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=tDti9lGkd_Q
OdpowiedzUsuńŁatwizna xD A tak serio, to chyba właśnie takiego tutorialu szukałam :)
Fajny tutorial ;)
UsuńTak, bo fajnie pokazał jak to 'gryźć; po kolei. Ja na przykład wcześniej nie wpadłam na to, że crane to pozycja wyjściowa do stawania na rekach z miejsca. Póki co znosze jajo przy drugiej kombinacji :D
UsuńŚwietny film, przyda się :)
UsuńDzisiaj widziałam na siłowni jak chłopak robił przysiady na piłce :) później stał na niej prosto a kolega rzucał mu 3 kg piłkę. Sama chciałabym umieć robić pistol squat bo to bardzo by mi się przydało w niektórych trikach na rolkach.
OdpowiedzUsuńUmiem przysiad na piłce, ale taki trochę oszukany, trudno mi jest zejść nisko ;)
UsuńMi się udało zrobić pistol squat w butach na obcasie :D Bez było już o wiele wiele trudniej. No i tylko na jednej nodze ;)
OdpowiedzUsuńButy na obcasie to jak podkładanie krążka pod piętę :)
UsuńDla mnie kosmosem jest stanie na rękach bez asekuracji ściany - nawet w intensywnych czasach jogowych było to dla mnie nie do przejścia i wiązało się raczej z psychą (paniczny starach przed skręceniem karku:) niż umiejętnościami, bo co dziwne stanie na barkach robiłam już bez strachu. Abstakcją jest też crane w pozycji bocznej, normalny wykonywałam kiedyś bez problemu - joga ma to do siebie, że praktykując ją regularnie nawet nie zauważamy, że z czasem zaczynamy wykonywać nawet rzeczy abstrakcyjne - pewnie gdybym chodziła na nią dalej, z czasem pokonałabym swoje kolejne słabości.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, może nie trenuję jogi regularnie, ale nawet wykonywanie kilku filmików miesięcznie jako dodatek do ZWOWów robi różnicę :)
UsuńZ tego wszystkiego umiem zrobić crane, przyszło mi to bez większych problemów. Z rozciąganiem też radzę sobie nienajgorzej. Stania na rękach panicznie się boję i nie spróbuję, za dobrze pamiętam stres który towarzyszył mi na zajęciach wfu w liceum. Pewnie teraz dałabym radę, ale mam psychiczną blokadę.
OdpowiedzUsuńNa pewno chcę nauczyć się robić pistol squats i różne figury na piłce.
Strach to wróg umiejętności, najczęściej paraliżuje i nam je odbiera niejako...
UsuńPowodzenia :)
Poza pistol squatem (na łyżwach :D, nie wyszło) nigdy nic nie próbowałam, mam straszną blokadę.
OdpowiedzUsuńDo kruka widziałam świetny tutorial (z książką pod stopami do "odbicia", wyglądało w miarę po ludzku do zrobienia), ale nie mogę go teraz niestety znaleźć.
Szkoda, chętnie też bym obejrzała :)
UsuńSprawność obłędna. Trzeba zabrać się za siebie i nabyć chociaż część z tych umiejętności :)
OdpowiedzUsuńchciałabym zrobić pompkę na jednej ręce :)
OdpowiedzUsuńwszystkie niewykonalne :p ale to kwestia czasu
OdpowiedzUsuń:D No jasne :)
Usuńwszystko to hardkor na maksa :P ale pistol squat bym chciała umieć.. właśnie tak się niedawno zastanawiałam, co jest lepiej robić: pistol w pełnym zakresie, ale podpierając się i asekurując np. krzesłem, czy robić bez podparcia w takim zakresie jaki daję radę?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jak będziesz podpierać się tylko delikatnie, ale używając na maxa mięśni nóg to lepiej robić z podparciem. Dodatkowo nie tylko siła mięśni się liczy, ale jest to również kwestia rozciągnięcia- spróbuj pod pięty podłożyć krążki i zrobić pistolsa :)
Usuńpodłożyłam sobie obciążenie pod pięty, i patrz! zrobiłam :) dzięki za podpowiedź!
UsuńWiększości nigdy nie próbowałam, ale faktycznie ciekawe wyzwania.Te wszystkie pozycje stania na rękach...ech...muszę w końcu coś popróbować:-) Obecnie myślę tylko o szpagacie i będę próbowała w kwietniu, ale też trochę po to, żeby w ogóle sobie zafundować więcej stretchingu, regularnego stretchingu całego ciała:-) Poza tym, kiedy nadejdzie wiosna, lato, zapewne będę bardziej podatna na wszelkie wyzwania. Będę wtedy szukała u Ciebie inspiracji;)
OdpowiedzUsuńNo i jak ten szpagat? :)
UsuńJa umiem tylko stać na rękach :) Ale na przedramionach już nie. Reszty tak naprawdę nigdy nie próbowałam,ale dziś spróbuję i dam znać,czy cokolwiek jeszcze umiem:D
OdpowiedzUsuńTo ciekawe :D A jak uczyłaś się stania na rękach? :)
Usuń