Od ostatnich migawek minął tydzień, jednak tak wiele się wydarzyło, że mam materiał na kolejny post w tej serii :) Jak słusznie zauważyłyście przy ostatnich migawkach dzieje się u mnie wiele- ale jestem niestrudzona i wymyślam młodemu coraz to nowe atrakcje, bo dłuższe siedzenie w domu czeka nas w zimie, a lato chcę wykorzystać na 100%!
1. Prezenty- lubicie bardziej dawać, czy otrzymywać? Mnie bardzo cieszy, kiedy mój podarunek się podoba, ale nie ukrywam, że dostawanie niespodzianek jest równie przyjemne :) Udane zakupy i udane prezenty to dwie sprawy, które poprawiają humor!
2. Twój maluch tak, jak mój na widok swojej rany ją zakrywa i nie daje jej opatrzyć? Wymyśliłam historyjkę o super buźkach, które uśmierzają ból i pomagają w szybkim zagojeniu się rany- mimo, że synek ma 2 lata to zrozumiał o co chodzi i dał nakleić sobie plaster z buziaczkami, które uśmiechają się do niego za każdym razem, kiedy spojrzy na plaster. UWAGA! Płacz przy odklejaniu murowany, no bo jak to tak? Buźki do kosza? :( Trzeba sobie przygotować drugi z podobnym motywem na zmianę :D
3. Po treningu, zmęczona i zadowolona! Południe to szalony czas na trening, tak samo jak północ...(Jestem bez makijażu i długo zastanawiałam się, czy to foto wrzucać ;) Ale co tam...i tak już wiecie z poprzednich notek jak wyglądam :D)
4, 5. Pod Aquaparkiem postawili modele dinozaurów :D Zachwytów i ciekawskich spojrzeń nie było końca, jak to niewiele trzeba, by zapewnić maluchowi frajdę ;) I to za darmo! Każdy może tam sobie podejść.
6, 7. Wzory z moich nowych koszulek :)
8. Przejażdżka z moimi chłopakami to super przygoda, tańcujemy, śpiewamy i śmiejemy się do rozpuku :)
9. Udany eksperyment, co tam zamroziłam? Nie, to nie cola ;)
W zasadzie zbliża się połówka wakacji, jak tam realizacja planów na ten wolniejszy dla niektórych czas? :)
Na dzisiaj to tyle, w poniedziałek zapraszam na nowy post :)
25 komentarzy
Skoro nie cola, to może herbata?
OdpowiedzUsuńKAWA! :)
Usuńjak na po treningu to bardzo dobrze wyglądasz, zero zmęczenia, potu.
OdpowiedzUsuńnie chciałabyś mnie zobaczyć po ćwiczeniach.
Z Wro do opola aż tak niedaleko, pomyśl nad miejscowością Krasiejów, największy dino-park. polecam :)
Się powycierałam, tylko włosy mokre zostały ;)
Usuńzamrożona herbata? ;)
OdpowiedzUsuńJa również tak obstawiam :-)
UsuńNie, to nie herbata, ale blisko :D:D
UsuńNo dzieje się u Ciebie i to bardzo ciekawie:)
OdpowiedzUsuńA bez makijażu wyglądasz bardzo ładnie. Zero zmęczenie i powiedziałabym nawet że bije od Ciebie świeżością:)
Dzięki! To endorfiny tak na mnie działają :D
UsuńKawa?
OdpowiedzUsuńKawa, tak! :)
UsuńCiężko w to uwierzyć :P
UsuńCzemu? :D
UsuńSok?
OdpowiedzUsuńhehe, patent z buźkami na plastrach boski. widzę że żeby byc mamą trzeba duuużej wyobraźni :D
OdpowiedzUsuńZgadzam się, trzeba :D
Usuńuwielbiam takie migawki;p
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówczyniami, wcale nie wyglądasz na ledwo zipiącą ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwa mama= szczęśliwe dziecko. Lubię To!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa tym zdjęciu wyglądasz jak 16-latka !
OdpowiedzUsuńCzyżby kostki galaretki z kompotu ;p?
OdpowiedzUsuńja obstawiam ze zamrozilas kakao :D
OdpowiedzUsuńDaje Ci 14 lat!!:P
hihihi ale to dobrze :D ostatnio jak przyszłam do banku to Pani dawała mi 12, a skonczyłam niedawno 22, chyba dlatego ze zazwyczaj sie nie maluje :P a co tam, na starosc bede miala jeszcze czas :D
Treningi południami są naprawdę hardcoreowe ! Szczególnie w takie upały. Pot leje się strumieniami :)
OdpowiedzUsuńChciałabym tak wyglądać po treningu :)
OdpowiedzUsuń