27 lipca 2013

256. Migawki ostatnich dni. (10)

Witajcie!
Od ostatnich migawek minął tydzień, jednak tak wiele się wydarzyło, że mam materiał na kolejny post w tej serii :) Jak słusznie zauważyłyście przy ostatnich migawkach dzieje się u mnie wiele- ale jestem niestrudzona i wymyślam młodemu coraz to nowe atrakcje, bo dłuższe siedzenie w domu czeka nas w zimie, a lato chcę wykorzystać na 100%!


1. Prezenty- lubicie bardziej dawać, czy otrzymywać? Mnie bardzo cieszy, kiedy mój podarunek się podoba, ale nie ukrywam, że dostawanie niespodzianek jest równie przyjemne :) Udane zakupy i udane prezenty to dwie sprawy, które poprawiają humor!
2. Twój maluch tak, jak mój na widok swojej rany ją zakrywa i nie daje jej opatrzyć? Wymyśliłam historyjkę o super buźkach, które uśmierzają ból i pomagają w szybkim zagojeniu się rany- mimo, że synek ma 2 lata to zrozumiał o co chodzi i dał nakleić sobie plaster z buziaczkami, które uśmiechają się do niego za każdym razem, kiedy spojrzy na plaster. UWAGA! Płacz przy odklejaniu murowany, no bo jak to tak? Buźki do kosza? :( Trzeba sobie przygotować drugi z podobnym motywem na zmianę :D
3. Po treningu, zmęczona i zadowolona! Południe to szalony czas na trening, tak samo jak północ...(Jestem bez makijażu i długo zastanawiałam się, czy to foto wrzucać ;) Ale co tam...i tak już wiecie z poprzednich notek jak wyglądam :D)
4, 5.  Pod Aquaparkiem postawili modele dinozaurów :D Zachwytów i ciekawskich spojrzeń nie było końca, jak to niewiele trzeba, by zapewnić maluchowi frajdę ;) I to za darmo! Każdy może tam sobie podejść.
6, 7. Wzory z moich nowych koszulek :)
8. Przejażdżka z moimi chłopakami to super przygoda, tańcujemy, śpiewamy i śmiejemy się do rozpuku :)
9. Udany eksperyment, co tam zamroziłam? Nie, to nie cola ;)

W zasadzie zbliża się połówka wakacji, jak tam realizacja planów na ten wolniejszy dla niektórych czas? :)
Na dzisiaj to tyle, w poniedziałek zapraszam na nowy post :)

25 komentarzy

  1. Skoro nie cola, to może herbata?

    OdpowiedzUsuń
  2. jak na po treningu to bardzo dobrze wyglądasz, zero zmęczenia, potu.
    nie chciałabyś mnie zobaczyć po ćwiczeniach.

    Z Wro do opola aż tak niedaleko, pomyśl nad miejscowością Krasiejów, największy dino-park. polecam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się powycierałam, tylko włosy mokre zostały ;)

      Usuń
  3. No dzieje się u Ciebie i to bardzo ciekawie:)

    A bez makijażu wyglądasz bardzo ładnie. Zero zmęczenie i powiedziałabym nawet że bije od Ciebie świeżością:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! To endorfiny tak na mnie działają :D

      Usuń
  4. hehe, patent z buźkami na plastrach boski. widzę że żeby byc mamą trzeba duuużej wyobraźni :D

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam takie migawki;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Zgadzam się z przedmówczyniami, wcale nie wyglądasz na ledwo zipiącą ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczęśliwa mama= szczęśliwe dziecko. Lubię To!

    OdpowiedzUsuń
  8. Na tym zdjęciu wyglądasz jak 16-latka !

    OdpowiedzUsuń
  9. Czyżby kostki galaretki z kompotu ;p?

    OdpowiedzUsuń
  10. ja obstawiam ze zamrozilas kakao :D
    Daje Ci 14 lat!!:P
    hihihi ale to dobrze :D ostatnio jak przyszłam do banku to Pani dawała mi 12, a skonczyłam niedawno 22, chyba dlatego ze zazwyczaj sie nie maluje :P a co tam, na starosc bede miala jeszcze czas :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Treningi południami są naprawdę hardcoreowe ! Szczególnie w takie upały. Pot leje się strumieniami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym tak wyglądać po treningu :)

    OdpowiedzUsuń