Witajcie!
Dzisiaj mocno luźny temat, po wczorajszym (mam nadzieję, że każdy, kto czyta mojego bloga obejrzał ten dokument!) nie chcę już Was "zamęczać" ;)
Koktajle od czasu rozpoczęcia się akcji "W 100 dni do lepszego brzucha" pojawiają się u mnie rzadziej, bo do tej pory występowały z drugim śniadaniem, a jeszcze częściej do podwieczorka. W przydomowym warzywniaku nie było pomarańczy (wcale mnie to nie zdziwiło :D) więc wybrałam grejpfruta by wyczarować z niego coś pysznego.
Te dwie propozycje to prawdziwe Energy Boosters!
Koktajl grejpfrutowy #1
1/4 grejfruta
kilka rodzynek
pół brzoskwini
pół pęczka pietruszki
kubek zielonej herbaty (ja użyłam aromatyzowanej ananasem i grejpfrutem)
Koktajl grejpfrutowy #2
pół grejpfruta
5 mrożonych truskawek (tych od od Babci) :)
brzoskwinię
kilka rodzynek i suszonej żurawiny
garść orzechów
kubek zielonej herbaty (ja użyłam aromatyzowanej ananasem i grejpfrutem)
kilka listków mięty
Nie będę ukrywać, że to druga pozycja jest moją ulubieńszą ;) Była, dzięki żurawinie bardziej słodka i wyrazista. Jeżeli tak, jak mój syn nie lubisz grejpfrutów to raczej te koktajle nie zdobędą Twojego serca. Ja uwielbiam ten smak i na pewno powtórzę eksperymenty :)
Jak tam Wasze relacje w różowym owocem? :D Kochacie, czy nienawidzicie?
Dzielcie się ulubionymi połączeniami :)
Pozdrawiam!
23 komentarzy
Wydają się bardzo orzeźwiające:) Jeszcze mięta i lód i schłodzenie gwarantowane:)
OdpowiedzUsuńW drugim jest mięta :) A owoce były z lodówki :D No i w drugim zapomniałam truskawek mrożonych ;)
UsuńLubisz grejpfruta? ;)
ten drugi wygląda trochę bardziej apetycznie moim zdaniem ;) A grepfruty uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jednak nie tylko wygląd się liczy :D
Usuńuwielbiam grejpfuty! :)
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńKoniecznie musze wyprobowac ten drugi :), wygladaja smakowicie :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak smakowało :)
UsuńOsobiście uwielbiam grejpfruty, ale te rodzynki, których nie trawię i pietruszka mnie odstraszają. Dlatego wersja 2 chyba będzie dla mnie zdecydowanie lepsza.
OdpowiedzUsuńZawsze można jakieś składniki pomieszać, wywalić lub dodać wg własnych preferencji :)
Usuńuwielbiam, uwielbiam!
OdpowiedzUsuńU mnie był taki arbuzowo-truskawkowy, też mega!
http://petite--cuisine.blogspot.com/2013/07/arbuzowo-truskawkowe-orzezwienie.html#comment-form
Super, koktajle są wspaniałe i dają nieograniczone możliwości :)
UsuńStrasznie smakowicie wygląda. Szkoda, że u mnie grejpfrut 7 zł\kg.
OdpowiedzUsuńMoże teraz spróbuj, będą coraz tańsze :)
UsuńBaaardzo lubię grejfruty, pomarańcze także ale nie jadam ich latem, teraz cieszę się sezonowymi owocami, cytrusy raczej w zimie.
OdpowiedzUsuńNo więc zima zaraz, korzystać trzeba :):)
UsuńDwójka musiałabyc przepyszna ! Od niedawna jestem szczęśliwa posiadaczka blendera a tu właśnie świetny przepis na koktajl 💙
OdpowiedzUsuńByła, zdecydowanie :)
UsuńJak zdrowo! To lubię :) Pyszniutkie fotki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Lubię i ja :D :):)
UsuńMniam, jutro zdecydowanie wypiję koktajl z grejpfrutem :)
OdpowiedzUsuńnie moge patrzec na koktajle przez najlbizszy miesiac wczoraj w green wayu wypilam i to byl hardcore :)
OdpowiedzUsuńCzemu, co takiego tam w nim było? :D
Usuń