Ponieważ jak już wiecie wyrzuciłam z diety nabiał, a mleko kocham musiałam je czymś sobie zastąpić. W związku z tym poszukałam w internecie przepisów na mleko roślinne.
Póki co wypróbowałam dwa- ryżowe i kokosowe. To drugie robiłam już kiedyś, ryżowe po raz pierwszy.
Na mleko ryżowe potrzebne są:
- ugotowany na miękko ryż brązowy
- wrzątek
Jest wiele przepisów- można dodać wanilię do gotowania, przyprawić na słono lub już po przyrządzeniu zmieszać z kakao lub cynamonem.
Ja swoje mleko zrobiłam tak:
Do wrzącej wody wrzuciłam worek ryżu. Ugotowałam go w garnku- 40 minut (tak, jak napisali na opakowaniu). Następnie przesypałam ryż do blendera i zalałam szklanką wrzącej wody. Miksowałam całość kilkukrotnie zmieniając intensywność obrotów. Wszystko zależy od mocy i możliwości Waszej maszynki. Używając sitka oddzieliłam papkę ryżową od "wody", czyli mleka :)
Nie jest to jakiś szczególny smak- określiłabym to jako wodę z ryżu, dosłownie :D Mam nadzieję, że z innych roślin wychodzi lepsze mleko w smaku- jak np. kokosowe :)
Ponieważ nie lubię marnotrawienia jedzenia zmiksowanego ryżu nie wyrzuciłam, ale zrobiłam z niego placki- idealnie nadają się do posmarowania humusem! (Przepis na 4 smaki już niebawem!)
Placki mają ciekawą, porowatą strukturę. |
- ryż, który został z produkcji mleka
- 4 jajka
- odrobinę tłuszczu do smażenia
Ryż i jajka mieszamy ze sobą, powinny mieć konsystencję ciasta na naleśniki- z grudkami ryżu. Rozgrzałam patelnię, pędzlem rozprowadziłam kroplę oleju rzepakowego. Wlałam odrobinę ciasta na patelnię i gdy z góry było już ścięte obróciłam placek na drugą stronę.
Należy pamiętać o tym, że jest to ciężkie ciasto i jeżeli wlejemy go za dużo na raz na patelnię to placek się połamie, jeżeli w ogóle będzie dało się go obrócić. Ciasto musi być ścięte na górze, aby można je było przerzucić na drugą stronę.
Moja kolacja z nieudanym masłem orzechowym- byłam zbyt głodna by walczyć dalej ;) Po prawej przesitowany ryż. |
W najbliższym czasie nie będę miała dostępu do swojego blendera- ponieważ zmieniłam miejsce zamieszkania, ale bardzo chciałabym wypróbować mleka migdałowego. Jeżeli macie sprawdzone przepisy także na inne roślinne mleka to proszę o podesłanie linków w komentarzach! :)
Przepisem na mleko kokosowe również się z Wami podzielę- tak jak zapowiadałam!
Pozdrawiam!
35 komentarzy
ale super pomysł z tymi plackami!
OdpowiedzUsuńtez nie lubie marnowania jedzenia, ani wody, ani pradu, ani pieniedzy...
Dzięki! :)
UsuńJa też jestem raczej z tych oszczędnych i staram się dbać o to, by nic nie wyrzucać, zakręcać wodę itp. :):)
Pomysłowe te placki:) Z takim czymś się jeszcze nie spotkałam:)
OdpowiedzUsuńZastanawia mnie jak wyliczyć np. kcal i btw dla mleka i placka?:) Ma ktoś pomysł?
Usuńhaha, też się kiedys nad tym zastanawiałam.. :D dla mleka trudno wyliczyć, ale myślę, że jakbym takie robiła to bym zakładała, że kcal i rozkład btw jest taki jak w tych mlekach "sklepowych" o składzie: woda, ryż, sól + ew. olej słonecznikowy. Ewentualnie można się potrudzić i jeśli na takim mleku jest napisane jaki % stanowi woda, a jaki % ryż to póżniej obliczyć jakoś stosunek wody do ryżu i wyliczyć jaki stosunek wody do ryżu jest u nas. ale komu by się chciało w takie rzeczy bawić :D
UsuńPrzecież domowe mleko to tylko ryż z wodą. ;) Liczysz tyle co przy zjedzonym ugotowanym ryżu. Nie liczyłabym mleka tylko sam ryż- zjadłam i wypiłam to jednego dnia więc problem z głowy :) Do rozpiski wrzucasz 100g ryżu i tyle.
UsuńHmmmm
OdpowiedzUsuńhttp://www.dzieci.org.pl/forum/leczenie-poprzez-zywnosc/mleko-przepisy/
Cała kopalnia przepisów;)
Pozdrawiam,
M.
Super, znalazłam jeszcze jeden blog i będę coś próbować- dzięki! :)
Usuńmmm. ale apetycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńMiło mi cię poinformować, że zostałaś nominowana do Liebster Award :)
http://liveyourdreamsandlife.blogspot.co.uk/2013/08/nominacja-do-liebster-award.html
Dziękuję :)
UsuńJa raczej nie odpowiadam na TAGi ;)
Nie ma problemu, to nie przymus :)
UsuńIjaaaa:D chce takie placki ryżowe!! Świetny pomysł:-) że ja sama na to nie wpadłam:-)
OdpowiedzUsuńNo i jak, robiłaś? :)
UsuńTakie placki muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńDaj koniecznie znać jak wyszły :)
UsuńLubię te Twoje naturalne przepisy : )
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńJa kiedyś dostałam zalecenie od lekarza o wyrzuceniu nabiału (jednak nie całego). Kiedy tak mocno starałam się "żyć zgodnie z zaleceniami dietetycznymi" kupowałam mleko ryżowe w Rossmanie (Skład: woda, ryż (14%), olej słonecznikowy, naturalny aromat wanilli, sól morska, regulator kwasowości: węglan wapnia) Skład nie jest tragiczny i cena znośna bo ok 7 zł. Jednak placki, które powstały jako efekt uboczny produkcji mleka na tyle mnie zachęciły, że chyba sama wypróbuję Twój przepis ;)
OdpowiedzUsuńPróbuj i daj znać ;) Ja to unikam jak ognia wszelkich takich mlek sklepowych, bo mają zupełnie inny smak niż te robione w domu. "Lepszy", ale też jakby oszukany ;)
UsuńHm.. ja robiłam sama sojowe, owsiane i ryżowe, ale niestety mi nie smakowały... Dlatego teraz zaczęłam kupować w Rossmanie, są owsiane i ryżowe (zwykłe i waniliowe) i to smakuje mi najbardziej. Słyszałam też, że można robić mleko z mąki kokosowej, tzn. zalać ją wodą i zamieszać i podobno wychodzi mleko, ale nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńTeż nie próbowałam, rozłupałam orzech i miałam mleko z wiórków i wody- pyszne :)
Usuńo mniam! koniecznie muszę spróbować tych placków!:)
OdpowiedzUsuńczekam na relację :)
UsuńMasz racje z tym nie marnowaniem jedzenia i naprawde fajnie wykorzystalas ten ryż :))
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuńświetny pomysł z tymi plackami:)!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiebieska gdzie pisałaś o tym wyrzuceniu nabiału? :-)
OdpowiedzUsuńTutaj kochana :) http://niebieskoszara.blogspot.de/search/label/W%20100%20DNI%20DO%20LEPSZEGO%20BRZUCHA
UsuńJa robiłam migdałowe, jedyne roślinne, miksowałam z bananami i wystarczało mi to za śniadanie :) Bardzo mi smakowało!
OdpowiedzUsuńOjeja, ale to musi być pyszne! :) Migdały i banany są megapyszne :D Dzięki za pomysł :)
UsuńA, robiłam z tego przepisu:
OdpowiedzUsuńhttp://weganie.blogspot.com/2011/09/domowe-mleko-migdaowe.html
Tylko użyłam nie 4 szklanek, a dwóch i ta proporcja była jak dla mnie najlepsza.
Generalnie jest sporo przepisów, można miksowac z łupinkami lub bez. Gdzieś doczytałam, że lepiej bez :)
Dziękuję, wypróbuję na pewno :) Łupinki są gorzkawe pewnie dlatego.
UsuńJa korzystam z ekologicznym mlek sklepowych bez cudów w składzie i nie widzę różnicy pomiędzy nimi, a tymi sklepowymi. Ciekawi mnie jedynie fakt - jak wyliczyć wartość energetyczną dla mleka kokosowego? :)
OdpowiedzUsuńNie chcę potem korzystać z tych wiórek.
Jeżeli nie korzystasz z wiórek to nie wiem jak wyliczyć wartość, nie wiadomo ile jej zostaje w wiórkach, a ile przenika do wody.
UsuńSzkoda, że nie chcesz korzystać z wiórek- można z nich zrobić np. kokosanki, jakieś ciastka :)