Jak zwykle z recenzjami jestem mocno do tyłu, ale treningów nie zaniedbuję :) Do końca miesiąca zostało 6 dni, przede mną ostatnie 2 treningi wyzwania :)
Postanowiłam, że recenzje będą krótkie, zwięzłe i na temat- nad czym się tu rozpisywać ;)
Dzisiaj o mocnym ZWOWie, bez obciążenia, ale zazwyczaj to właśnie takie wykańczają mnie najbardziej wydolnościowo.
Czas Zuzki to ponad 17 minut, ale mówi ona na końcu, że jej wymówką jest to, iż robiła już rano trening cardio ze swojej płyty DVD. Ciekawa jestem tego treningu, ale chyba nie odważyłabym się zrobić dwóch bardzo wymagających programów jednego dnia.
4 rundy, 5 ćwiczeń:
10x burpees (delfiny)
15x jump lunges (skakane wykroki)
20x push ups (pompki)
30x mountain climbers (wypady nóg do tyłu)
40x air squat (przysiad)
Maksymalnie wykończyłam uda, ramiona z resztą też- nie pamiętam już czy od drugiej, czy trzeciej rundy wykonywałam większość pompek na kolanach. To trudny trening, nie tyle technicznie, ale przede wszystkim wytrzymałość mięśni jest poddania mocnej próbie :) Zdecydowanie nie polecam początkującym, bo mogliby się zwyczajnie zniechęcić ;)
Najpierw obejrzyjcie preview i technikę ćwiczeń:
Następnie zróbcie trening razem z Zuzką:
Pozdrawiam! :)
16 komentarzy
Rzeczywiście wydaje się hardcorowy:D Ale dla Ciebie i Maggie to pestka:)
OdpowiedzUsuńNie tam żadna pestka :P
Usuńwydaje się super :) mnie został jeszcze jeden ZWOW z wyzwania ;)
OdpowiedzUsuńObecnie mi też ;) Nie poszło to wyzwanie po mojej myśli, bo chciałam zrobić więcej niż 10, ale niestety nie uda się...
UsuńTeż nie dałam rady robić "męskich" pompek przy tym ZWOWie. Aczkolwiek aż tak strasznie wymagający dla mnie nie był - są gorsze ;)
OdpowiedzUsuńU mnie powodzenie ZWOWa zależy zazwyczaj od pory dnia, w którą go robię i aktywności :D
Usuń40 air squats... chyba by mi nogi odpadły :D
OdpowiedzUsuńBolą, nie powiem, że nie :D
UsuńWłaśnie zrobiłam - air squats okazały się łatwiejsze niż myślałam, w tym treningu zdecydowanie najbardziej ucierpiały ramiona. Pod koniec byłam wypompowana, a i tak robiłam trochę za długie przerwy na złapanie oddechu. Następnym razem postaram się zrobić całość szybciej.
UsuńA widzisz Zuzka Cię zaskoczyła :D
Usuńmasz opisany air squat w tekście jako przysiad z wyskokiem, a zuzka tu robi zwykłe przysiady, bez wyskoku ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, pomyliło mi się, bo opisywałam w ten sam dzień inny jeszcze jej trening i nie tutaj spojrzałam ;)
OdpowiedzUsuńTo jest jeden z moich ulubionych zwowów :D Pompki i mountain climbers zaraz po sobie to morderstwo dla barków. A na koniec 40 przysiadów, normalnie pewnie bym ich nawet nie poczuła, bo są na 'sucho' bez obciążenia, ale w tym przypadku to jest po prostu gwóźdź do trumny. 3 rundy i jestem na skraju wytrzymałości, nie zawsze udaje mi sie zrobić cały ZWOW.
OdpowiedzUsuńRobisz wszystkie męskie pompki? :)
UsuńZamierzam zacząć ćwiczyć z Zuzką, ale chyba zacznę od jakichś treningów dla początkujących - to wygląda zbyt hardcorowo. :)
OdpowiedzUsuńTego faktycznie dla początkujących nie polecam, ale w każdym niemal innym recenzowanym przeze mnie podpowiadam jak go dopasować dla początkujących :)
Usuń