Witajcie!
Pisałam Wam wielokrotnie o osiąganiu celów, dążeniu do nich, opisywaniu drogi tzn. określaniu działań, którymi do nich dotrzecie i konsekwentnej ich realizacji. Dzisiaj o planach tzw. "wyższej wagi" niż domowe spa, czy ugotowanie nowej potrawy ;)
Kilka dni temu zrobiłam kolejny krok do realizacji jednego ze swoich marzeń- jak już Wam pisałam biżuterię robiłam od gimnazjum, już wtedy gdzieś w głowie świtał pomysł by założyć własny sklep, ale jako nastolatka nie miałam takiej możliwości. Albo tylko mi się tak wydawało ;)
Dzisiaj zapraszam Was do odwiedzenia mojego FP, na którym pokazywać będę swoje nowe kolczyki, bransoletki, naszyjniki. Kliknij w obrazek poniżej, a przeniesiesz się na facebook :) Sklep będzie jednym z kolejnych kroków.
Ostatnie dni są bardzo intensywne, wieczorem czuję ogromny niedosyt, że dzień już się skończył, a jeszcze tyle mam do zrobienia. Co oczywiście nie znaczy, że w ciągu dnia nie pracuję, ale wiecie jak to jest- jak już się coś robi to motywacja rośnie i chciałoby się zrobić jeszcze więcej, a każdy dzień ma zazwyczaj za mało godzin :)
W motywacji do działania pomaga mi aktywność fizyczna, która poprawia nastrój, ale także dobre odżywianie się. Codziennie piję koktajl- ostatnio ze szpinakiem.
Moje ulubione połączenie to szpinak, banan i pół pomarańczy. Pijecie zielone (lub inne) koktajle jesienią? :)
Zazwyczaj to lato jest tym czasem, kiedy koktajle goszczą w codziennej diecie, a to jesień obfituje w przeziębienia i właśnie wtedy takie witaminowe bomby są nam najbardziej potrzebne!
(Oczywiście jestem za piciem koktajli cały rok :))
Oprócz tego przypominam sobie dlaczego wybrałam takie, a nie inne studia. Dojrzewam do realizacji kolejnych planów. Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko blokady w naszej głowie, które nas stopują.
Niepotrzebnie.
Strach, który zatrzymuje nas przed realizacją marzeń zazwyczaj jest bezpodstawny. To, czego się najbardziej baliśmy często nie następuje.
Dlaczego więc nie zaryzykować?
Dopasujcie sobie moje przemyślenia do własnych dążeń.
Wyobraź sobie sukces, największy o jakim możesz marzyć i zrób wszystko, co jest zależne od Ciebie by go osiągnąć.
Spróbujesz już dziś zrobić pierwszy, najtrudniejszy krok? :)
Pozdrawiam!
34 komentarzy
Nie wiem czy zmusiłabym siebie do wypicia szpinaku;) Ale koktail z owoców np dyni czy marchewki to owszem;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się kiedyś tak wydawało, ale kupiłam, zrobiłam z niego raz sałatkę, potem koktajl i teraz jak widzę w warzywniaku świeżą dostawę to biorę bez zastanowienia :)
UsuńCzy w tym koktajlu jest jakiś kefir albo jogurt? Czy tylko sam szpinak, banan i pomarańcza?
UsuńTo jest koktajl do śniadania, więc nie ma w nim nic innego :)
UsuńALE! Próbowałam z serkiem wiejskim i jabłkiem zamiast pomarańczy i też był dobry :)
Zielone koktajle... Nie piłam już chyba od trzech miesięcy, dzięki za przypomnienie ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
Masz jakieś ulubione połączenia? :):)
UsuńDzięki! :)
Powodzenia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNiedawno zainspirowana moim znajomym postanowiłam rozpocząć drogę do uniezależnienia się. Póki co czytam i zbieram informacje, wierzę, że mi się uda, że będę jeszcze piękna, mądra i bogata. Kochana już jestem, więc najtrudniejsze za mną :D
OdpowiedzUsuńO, to ciekawe, o co dokładnie chodzi? :)
Usuń:D powodzenia
Jestem w fazie konkretyzowania planów, jeszcze trochę czasu mi to zajmie, ale póki co gromadzę niezbędną wiedzę do tego, jak zakładać własną firmę itd., żeby wszystko mieć pod ręką, kiedy nadejdzie godzina W. No i o ile przyjemniejsze jest studiowanie, kiedy myślisz "robię to po to, by mieć wiedzę niezbędną do mojego własnego projektu. Własnego!" :)
UsuńJasne, że tak! Trzymam więc kciuki mocno, mocno :):)
Usuń''Wyobraź sobie sukces, największy o jakim możesz marzyć i zrób wszystko, co jest zależne od Ciebie by go osiągnąć.'' Te słowa były mi potrzebne,w ten nieszczególny dzień działają na mnie jak ''balsam'':) Tak jest,działamy:)
OdpowiedzUsuńTrzymam zatem kciuki! :) Zaglądaj zawsze, jak potrzebujesz balsamu :*
Usuńpowodzenia! Twoja biżuteria jest piękna! :)
OdpowiedzUsuńPodwójnie dziękuję! :)
UsuńDo koktajlu uzywasz swiezego szpinaku czy takiego rozdrobnionego z mrozonki? kupuje czesto ten swiezy w Lidlu i mi wiednie, w koktajlach szybko bym go zuzyla.
OdpowiedzUsuńŚwieże liście- 2/3 dni i po siatce :D Kiedyś tylko raz kupiłam mrożony i mi nie podszedł zupełnie, świeży za to jest idealny tak w koktajlu jak i sałatka :)
UsuńWłaśnie, muszę odświeżyć mój blender i wypić jakiś koktajl. Szkoda że sezon na truskawki dawno za nami :( Gratuluję otworzenia sklepu! :)
OdpowiedzUsuńDlatego zamroziłam zawczasu serię truskawek, borówek i malinek :D
UsuńDziękuję, ale to jeszcze nie sklep ;)
Może, tak jakiś post na temat twojego wyboru zawodu- architekta wnętrz; jaką kończyłaś w tym kierunku uczelnie czy może kurs? Czy pracujesz w zawodzie? I jak to teraz wygląda po przeprowadzce?I inne ciekawostki, jestem bardzo zainteresowana.Sama od lat zastanawiam się nad tą profesją. :)
OdpowiedzUsuńAnna
Ten temat mocno odbiega od tematyki bloga :D Staram się rzadko robić takie mocne oderwania ;) Jestem po licencjacie i uważam, że po kursie również można być super architektem wnętrz ;) Nie pracuję obecnie w zawodzie. Zaglądnij do designyourlife- Alina nagrywała nawet filmik o takich studiach ;)
UsuńDzięki za informacje. ;) Śledzę Alinkę regularnie;)
UsuńAnna
Zaryzykuj! Inaczej nigdy się nie dowiesz czy było warto. Chcesz żałować za parę lat, że nie podjęłaś decyzji wcześniej? Walcz o swoje marzenia :) Trzymam za Ciebie kciuki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ryzykuję i walczę, dopadają mnie słabe momenty- ale nie poddaję się :)
UsuńDzięki! :)
zajrzę w wolnej chwili :)
OdpowiedzUsuńWiesz co? Chyba mamy podobne życiowe podejście :) Trzymam mocno kciuki za Twoje plany i marzenia, choć wiem, że na pewno Ci się uda, bo twardo stąpasz po ziemi i wiesz czego chcesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! :) Zgadzam się- mamy bardzo podobne podejście do życia :)
UsuńUwielbiam ten cytat "To, czego się najbardziej baliśmy często nie następuje." Już gdzieś go kiedyś czytałam ale nie pamiętam gdzie. Masz rację tak właśnie jest ;)
OdpowiedzUsuńJa go widziałam u Edyty z lifeskillsacademy :) Uwielbiam go! :)
Usuńteż eksperymentuje z koktajlami na bazie szpinaku :) mój ulubiony, który polecam to: szpinak, gruszka, kiwi, ananas, awokado. Pycha :)
OdpowiedzUsuńo, bardzo ciekawe połączenie :)
UsuńTrzymam mocno kciuki! W dzisiejszych czasach potrzeba mnóstwo samozaparcia i ciężkiej pracy, czego Ci bardzo życzę. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZgadzam się, łatwo nie jest nigdy, szczególnie na początku ;)
UsuńBardzo dziękuję! :)