14 lutego 2014

Kettlebell z Lidla - warto?


Witajcie!
Nie planowałam pisać o ofercie dostępnej w Lidlu, czy Biedronce- mam wrażenie, że każda blogerka już o tym pisała, ale pytacie mnie w komentarzach, mailach i na FB więc postanowiłam napisać "na forum" :)


Myślę, że dla osoby, która chce w ogóle sprawdzić czy kettle są fajne to dobry wybór- tylko pozostaje kwestia zaawansowania. Jeżeli ćwiczysz z obciążeniem jakiś czas to 5kg może bardzo szybko, jak nie od pierwszego treningu okazać się zbyt lekkim odważnikiem.

Mam 8 kg i jestem z niego bardzo zadowolona, uważam, że 5kg dla mnie byłoby za lekkie, ale nie jestem w stanie ocenić siły każdej z Was :)

Idźcie do sklepu i jeżeli jeszcze jakieś kettle zostaną (:D) spróbujcie sobie je w sklepie- lub na podstawie obecnego obciążenia, jakie posiadacie spróbujcie zrobić parę swingów hantlem- to nie jest to samo, ale da jakiś obraz- na pewno lepszy, niż "suche" zastanawianie się :) Zapakujcie do plecaka 5kg książek i zróbcie z nim przysiady, wykroki, wejścia na ławkę (czy tam stolik z IKEA :D).
50 powtórzeń i nic? Nie kupuj kettla 5kg :)

Najlepszym sposobem na sprawdzenie, czy 5kg jest dla Was dobre byłoby przejście się na siłownię, która kettlami dysponuje i trening przed zakupem. Zdaję sobie sprawę, że nie każdy ma taką możliwość, dlatego w takiej sytuacji pozostaje wykorzystanie domowych sposobów, o których pisałam wyżej :)



Polecam również film Angeli {link do YT dla przeglądających w telefonie}, w którym pokazuje ona jak dobierać wagę kettla. Być może przyda się on nie tylko osobom, które zastanawiają się nad kupnem produktu z Lidla.

Kwestia finansowa
Za żeliwny kettlebell pokryty powłoką na allegro zapłacimy już z przesyłką ok. 55/60zł.
Kettlebell z Lidla ma informację wyłącznie o wysokiej jakości powłoce z tworzywa sztucznego, więc wnioskuję, że jest to winylowa hantla, nie żeliwna- ale pewności nie mam- to się okaże gdy sprawdzimy wielkość odważnika. (średnica mojego kettla żeliwnego to ok. 11 cm)

Mam nadzieję, że mój post chociaż odrobinę pomoże Wam w wyborze.
Pozdrawiam! :)

50 komentarzy

  1. Zastanawiałam się przeglądając ofertę, ale 5 kg jest dla mnie za lekki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Myślę, że 5kg to na prawdę jest waga dla mocno początkujących osób :)

      Usuń
  2. no fakt 5kg to zdecydowanie malo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja chyba sobie sprawie te 5kg...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przyznam, że mocno się zastanawiam nad kupnem, tylko ciekawa jestem jak prezentuje w rzeczywistości. Hmm...ciężka decyzja.

    OdpowiedzUsuń
  5. a czy jeśli mam 6 kg kettle to przy wieku 14 lat zwiększy od efektywność treningu (swing, przysiady, russian twist itp)?
    Patrycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do 18 roku życia nie poleca się treningów z obciążeniem ze względu na rosnący i kształtujący się kościec. Za duże ryzyko obciążania stawów. Spróbuj raczej sztuki walk, taniec czy TRX ( system lin podwieszanych), ciężary Ci odradzam;-)

      Usuń
    2. Nie poleca się, nie robiłabym raczej treningów na własną rękę- a jak już to z trenerem. Ale chęci do treningu- to się chwali i próbuj różnych sportów! :)

      Usuń
  6. Dla mnie również 8kg jest idealne i 5kg czasem by mi się przydało, ale nie za często- to już wolałabym do tych ćwiczeń regulowane hantle. Także widzę, że 8kg większości pasuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem nie opłaca się kupować 5kg,zamiast tego można użyć butelek z wodą i torby (tak jak ja robiłam do tej pory),odłożyć te pieniądze i kupić porządne regulowane hantle. Ja właśnie tak zrobiłam i uważam że był to najlepszy zakup ostatnimi czasy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hantle to jednak trochę inny sprzęt, ale odłożyć i kupić porządnego kettla 8kg- tak! :)

      Usuń
  8. Te kettle są winylowe, jak napisałaś pod koniec posta. Kiedyś miałam 2,5-kilogramowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jak duże są piątki :D pewnie mniej więcej jak ósemka żeliwna;)

      Usuń
  9. Ja będę się czaić na piłkę do ćwiczeń z Biedro :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zgubiłam gdzieś w toku przeprowadzek wentyl od mojej ulubionej niebieskiej, a różowa (fioletowa), którą mam jest ze śliskiej bardzo rozciągliwej gumy i jest dość niewygodna- ciekawa jestem z jakiej gumy będzie ta biedronkowa ;)

      Usuń
  10. Szkoda, że to tylko 5 kg, bo myślałam o 8. Cena jest dobra, to prawda, ale mam wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 8 kg uważam za dobrą wagę nawet dla początkujących- sama Angela o tym mówi :)

      Usuń
  11. nie mam zamiaru go kupować ;) na razie chcę zainwestować w hantle, poza tym, wydaje mi się, że lepiej odłożyć troszkę pieniążków i kupić porządnego żeliwnego kettla ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie widziałam kompozytowych, ale porównując hantle kompozytowe do żeliwnych ich objętość potrafi zepsuć humor ;)

      Usuń
  12. ja to widzę tak - może ten komentarz będzie dla kogoś pomocny ;)

    jeżeli do tej pory ćwiczyłaś bez obciążenia w domu, inspirując się dostępnymi w internecie filmami treningowymi, ale czujesz, że to już nie wystarcza, to opłaca się kupić tego kettla, bo za 30zł 5kg obciążenia to dobra cena. hantli o tej wadze w tej cenie nie kupisz ;) takie obciążenie możesz dorzucić sobie do przysiadów, wykroków i innych tego typu ćwiczeń, gdzie czujesz, że potrzebujesz :)

    jeżeli natomiast chciałabyś się rozwijać w takim kierunku, do którego kettle został stworzone, czyli wszystkiego rodzaju wymachy i korzystanie z zalet ich przesuniętego środka ciężkości, to nie kupuj tego kettla. nie jest to dobry wybór bo: do swingu na bank będzie za lekki, poza tym różnica między odważnikiem żeliwnym a takim plastikowym jest ogromna - chodzi o jego rozmiar i wygodę podczas treningu. możesz mieć pewność, że te 5kg będzie sporych rozmiarów. lepiej jest dołożyć i kupić już coś porządnego. poza tym, nie ma to jak prawdziwy kawał żeliwa w dłoni, ale to moje osobiste upodobanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej, planuję dziś kupic kettla 8 kg i chcialam sie spytac, co myslisz o tych,najtanszych
    http://allegro.pl/hantla-kompozytowa-kettlebell-hantel-8-kg-i3936586321.html
    albo http://allegro.pl/hantla-winylowa-8kg-kettlebell-i3968804056.html
    albo http://allegro.pl/hantel-kettlebell-7-5kg-odwaznik-kulowy-kurier-i3963076294.html
    Co wybrać, bylabym bardzo wdzieczna
    Ah i jeszcze:widzisz już jakies efekty po swoim najnowszym treningu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hej, ja nie jestem Niebieskoszarą, ale z mojej strony mogłabym Ci doradzić tego ostatniego - 7,5kg. widziałam bardzo podobnego kettla w tesco za 50zł (w jednym tesco był, w drugim go nie było, więc może ta oferta nie była wszędzie lub już się sprzedały). ten kettel jest żeliwny, tylko 'osłonkę' ma winylową - więc jego rozmiar będzie mniejszy od dwóch pozostałych, kompozytowych odważników. tamtych nie widziałam, ale pewnie będą większe rozmiarowo. ta smieszna waga - 7,5kg to tak w praktyce nie odczujesz różnicy między nią, a 8kg. według mnie, lepiej też się trzyma w dłoni kettebella żeliwnego (ten ma żeliwną, nie pokrytą niczym rączkę, niż plastik - mniej się ślizgać będzie ;) no ale jeśli planujesz używać rękawiczek, to wydaje mi się, że to już taka różnica nie będzie ;) pozdrawiam

      Usuń
    2. Dziękuję Ci bardzo za odpowiedz! ;) , szkoda, ze w swoim Tesco wczesniej nie sprawdzilam tych kettli, pewnie teraz juz nie ma,jesli byly. Cwiczę bez rekawiczek, wiec rzeczywiscie ten ostatni moze sie najlepiej sprawdzic.
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
    3. posłuchaj jeszcze, co Niebieskoszara powie :) ja ćwiczę z kettlami ok. 2 miesiące, więc jestem początkująca dopiero ;) rękawiczki i tak się przydadzą jednak, bo kettlebell się (w mojej dłoni) co prawda nie ślizga (nie boję się, że wypadnie), ale na początku miałam odciski - ale tu może być u każdego inaczej ;)

      Usuń
    4. OK ;) Ja z kettlem nigdy nie probowalam, ale dosc dlugo juz cwicze ze sztanga i hantlami, mam nadzieje ze zmiana na troche inna forme treningu dobrze mi zrobi. A co z Twoimi efektami, pochwal się ;)

      Usuń
    5. Uważam, że z podanych linków ostatni będzie najlepszym wyborem i rękawiczki o wiele poprawiają komfort podczas treningu :)
      Także zgadzam się z Anonimkiem :)

      Usuń
    6. To zamawiam ;) Dzięki ;)

      Usuń
    7. BTW. W komentarzach pod filmikiem, który wrzuciła Kasia tutaj niżej Zuzka doradza, że dla prawdziwie początkujących odpowiedni jest odważnik 15lbs (ok. 6,8kg), dla średniozaawansowanych 20lbs (ok. 9kg), a dla silnych dziewczyn :D 26lbs (ok. 11kg).

      Usuń
  14. Ciekawe rzeczy można znaleźć w Lidlu ;)) kto by pomyślał!

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem wstanie unieść w sposób, który pokazałaś 16 kg. Pewnie nawet więcej. Co nie zmienia faktu, że przy bardziej skomplikowanych ćwiczeniach, lub ćwiczeniach izolowanych 16 jest dużo za ciężka. Takie dobieranie obciążenia praktycznie skazuje nas tylko na ćwiczenia "z wymachu bioder". A co z ćwiczeniami, w których nie wykorzystuje się siły całego ciała?


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ah, sorry niebieskoszara, zapomniałam, że jestem u ciebie, a nie na powerworkout ;)

      Usuń
    2. Zanim przeczytałam drugą wiadomość właśnie miałam pisać, że to pytanie raczej do Angeli :) Powiem tylko z własnego bardzo krótkiego doświadczenia, że właśnie swing ósemką do któregoś powtórzenia nie jest dla mnie ciężki, za to w ćwiczeniach jednorącz odpadam czasem nawet po 6/8 powtórzeniach, więc wydaje mi się, że Twoje spostrzeżenie jest słuszne, ale na pewno warto zapytać Angeli, być może zdecyduje się nagrać film na ten temat :)

      Ale słyszałam od niej nie raz, że 8 kg jest dobre dla początkujących jak i tych, którzy już jakiś czas ćwiczą dlatego myślę, że 8/12kg na początek to dobre obciążenie, a jak się potem dokupuje kolejne kulki to można wypróbować te jej zestawy, do których używa się 3 różnych ciężarów :)

      Usuń
    3. Mam w domu właśnie 8-12-16. I dlatego trochę mnie zdziwiło, że wg tych wyliczeń powinnam ćwiczyć głównie 16, kiedy już 12 daje mi popalić.

      Tyle, że Angela faktycznie preferuje klasyczne kettlowe ćwiczenia z "zarzutem", a ja używam go głównie do treningu ramion.

      Btw - zapytałam na YT, może będzie odzew :)

      Usuń
    4. Ciekawe :) Angela chyba prędzej na komentarze na blogu odpisuje :)

      Usuń
  16. myślę, że ten film Zuzki Ci się spodoba, jeśli jeszcze nie widziałaś:
    http://www.youtube.com/watch?v=qi_gwLDr1Q0&list=UUrd4Hfglr4EczsLXKdGvCLA
    ma na koncie wrzucony jeszcze jeden film - zapowiedź jej nowej serii dvd dotyczącej kettlebell, można się tym również zainspirować i wrzucić te ćwiczenia do treningu:)
    kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Kasiu! :)
      Bardzo fajny trening, widziałam jej większość filmików z kettlami i bardzo mi się podobają, a ten zwiastuj DVD jest tak motywujący, że mam ochotę iść po kettla i ćwiczyć :D:)

      Usuń
    2. szkoda, że nie ma takiego łatwego dostępu do jej płyt - ja bym z chęcią naprawdę kupiła te dvd, jakby nie było to takie problematyczne - przesyłka ze stanów, pewnie to spory koszt :( muszę sprawdzić dokładnie ;)
      kasia

      Usuń
    3. Też żałuję, jednak nie ukrywam, że i tak to, co zostało udostępnione jest wystarczające i można codziennie robić inny trening bez znudzenia :D

      Usuń
  17. Osobiście uważam, że kobieta nie powinna kupować ciężarów lżejszych, niż jej torebka. :P

    OdpowiedzUsuń
  18. 5 kg to dla mnie bylby za lekki. mi sie marzy 8kg, a na razie mam taki mały tobołek( mocna torbe z moimi hantlami 2x3) ktorej używam jak takiego 6kilowego ciężarka. Jesli chodzi o sportowe oferty w marketach to kupiłam kulko do ćwiczeń i używam od 4 dni..hardkor, ale jest super. polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba sobie radzić jakoś :D
      Widziałam kółko, to jest serio hardkor- próbowałam kiedyś ;)

      Usuń
  19. Planuję właśnie zacząć ćwiczyć z kettlem. Kupiłam 8 i 12 kg na stronie decathlonu. Wszystkie kettle mają po 49 zł. W sklepie są dużo droższe. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Za 49.90 jest kettlebell 4kg :) Klikając w inne wagi zmienia się cena, 8kg kosztuje 99,99zł, a 12kg 139,99zł ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia a probowalas tzch kettli y decathlonu?

      Usuń
    2. Nie próbowałam :) Ale mam żeliwną ósemkę i nie zamieniłabym jej na winyl :)

      Usuń