Witajcie!
Zapraszam na dwie koktajlowe propozycje :) Jarmuż i seler naciowy to nie są (przynajmniej dla mnie) szczególnie smaczne produkty, ale też nie są niedobre i na pewno będę do nich wracać - szczególnie do selera :)
Nie pokusiłam się o połączenie selera z jarmużem - ale może powinnam spróbować następnym razem :D
Zacznę od koktajlu z selerem - piękny, różowy i orzeźwiający! :)
Do koktajlu wrzuciłam:
seler naciowy - jego nuta zapachowa (jak już wspominałam ;)) nie do końca mi odpowiada, jednak nie psuje to smaku, nadaje charakteru
ananas świeży - dzięki niemu koktajl był słodki, a zapach i smak selera odrobinę się zgubił
arbuz- zapewnia rozcieńczenie i słodki smak, dodał też pięknej różowej barwy :)
Proporcje zależą od Was, u mnie było najwięcej arbuza, następnie kolejno selera i najmniej ananasa.
Druga propozycja na dziś! Jarmuż "jadłam" po raz pierwszy dlatego jeszcze nie wiem jak się nim posługiwać. :) Kupiłam go w Biedronce.
Do koktajlu wrzuciłam:
kawałek arbuza
garść jarmużu
jabłko
gruby plaster ananasa
Wyszedł bardzo gęsty (zawsze jak dodaję jabłko to koktajl jest gęściejszy) dlatego dolałam wody. Jeżeli boisz się o rewelacje żołądkowe po jabłku z wodą - dolej zielonej herbaty lub innego naparu.
Kolor jest mało zachęcający, jarmużu szczerze powiem nie czułam wcale. Moim faworytem jest pierwszy koktajl ;) Najwyraźniej jarmuż faktycznie najlepiej smakuje na ciepło w formie "potrawki" :)
Jarmuż - dostarcza kwasu foliowego oraz żelaza i wapnia. Zawiera dwa przeciwutleniacze - witaminę C oraz beta- karoten.
Według badań wpływu żywności w kontekście zachorowalności na raka jarmuż tak samo jak brukselka i brokuły może mieć pozytywny wpływ na organizm i działać przeciwrakowo.*
Gdy odstawiacie nabiał - warto zadbać o inne źródła wapnia - jarmuż jest idealnym kandydatem ;)
Zobacz też koktajl z selera naciowego {klik}, który dodawałam ostatnio.
Pozdrawiam! :)
*źródło: "Czy wiemy co jeść? Co pomaga, a co szkodzi.", Reader's Digest Association Limited, Warszawa 2002, str. 158-159
22 komentarzy
Widzę ostatnio, że jarmuż staję się coraz bardziej popularny, widziałam go nawet w biedronce. Ja przygodę z nim zaczęłam przypadkiem, trzy lata temu szukałam różnych ciekawych nasion na działkę, zobaczyłam jarmuż, wydał mi się warty uwagi, więc go kupiłam, zaopatrywaliśmy w niego nawet sąsiadów :).
OdpowiedzUsuńZazwyczaj przygotowywałam go w takiej prostej postaci: dusiłam go z cebulą, czosnkiem i suszonymi pomidorami i takie coś kładłam na kanapki, ale ostatnio też zaczęłam dodawać do koktajli.
Wyrośnięty w domu <3 zazdraszczam! :D
Usuńwygląda bardzo ciekawie :) właśnie dziś przyszła moja nowa zabawka - blender kielichowy więc rozpocznie się zabawa z koktajlami :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam jarmużu w koktajlu i był nawet nawet,ale na ciepło rewelacja. Seler naciowy gości u mnie chyba w każdym koktajlu z racji dobrego działania na układ pokarmowy jak i działania moczopędnego co jest dobre na usuwanie wody z organizmu:)
OdpowiedzUsuńCzęsto właśnie zamiast wody dolewam zieloną herbatę,ale jak najdzie mnie ochota na ''papkę'' do dodatkowo dorzucam len mielony i takie glutki piję:D
tylko, ze po obrobce cieplnej jarmuz traci wartosci...rownie dobrze mozna wpylac trawe, ktora w dodatku jest bardziej miekka.
UsuńTrawa też dobra:D A poza tym myślę że jak czasem zje się na ciepło,czasem na zimno to równowaga zostaje zachowana:) Lepszy jarmuż na zimno niż chipsy na zimno:D
UsuńKażdy produkt traci witaminy przy obróbce termicznej - nie da się tego uniknąć, jeżeli ktoś nie chce przejść na w pełni surową (raw) dietę ;)
UsuńTen pierwszy koktajl musi być rewelacyjny. Zawsze marzyłam o tym, aby połączyć selera z arbuzem :D Zamieniłabym tylko ananasa na pomarańczę :)
OdpowiedzUsuńJarmuż będę jeść po raz pierwszy i chętnie spróbuję jak smakuje :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak zupa :D nie lubię takiego papkowego, odrzuca mnie aż :P
OdpowiedzUsuńTen pierwszy wygląda bardziej smakowicie, ale mnie skład drugiego kusi :D Chociaż skoro polecasz ten z selerem, to może uda mi się go wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńu mnie jutro pierwsza jarmużowa próba koktajlowa :) będe chciałą też wypróbować go jako element wytrawnego posiłku, ale to niekoniecznie teraz :)
OdpowiedzUsuńWpiłabym te koktajle :)
OdpowiedzUsuńMnie bardziej kusi ten drugi :) Prosty powód: nie lubie selera naciowego
OdpowiedzUsuńhmmm nigdy nie próbowałam jarmużu :D
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam spróbować jarmuż, ale nigdzie nie mogę go znaleźć. A ten arbuzowy koktail wypróbuję na dniach :D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować dodać arbuza do moich koktajli :) Ja często dodaję kiwi, też polecam :) A świeżego jarmużu nigdzie nie mogę znaleźć, może spróbuję z mrożonym....
OdpowiedzUsuńPoszukaj w lodówce z rzodkiewką w Biedronce :)
UsuńTen z jarmużem taki fajny gęsty, łyzką można go jeść :)
OdpowiedzUsuńJa już mam swoją ulubioną mieszankę - limonka, pomarańcz, truskawki, banan. Najlepsze <3
OdpowiedzUsuńA ja od 2 lat szukam jarmużu po sklepach niestety bez efektów...
OdpowiedzUsuńJest teraz w biedronce :)
Usuń