Rozpoczęłam niedawno serię wpisów "Pogotowie dietetyczno-treningowe", ostatnio pisałam o obliczaniu swojego zapotrzebowania na kalorie. Pytania możecie zostawiać w komentarzach pod tym wpisem lub mailowo :)
Dzisiaj odpowiedź na jedno z dość częstych pytań - jak ułożyć plan treningów :) Napisała do mnie Agnieszka, oto jej pytanie:
Tak zajęcia CROSSFIT, jak i TRX ze względu na zaangażowanie całego ciała i wykorzystanie ciężaru traktowałabym jak siłowy, który wymaga przerwy od ciężaru dzień przed i po :)"Cześć Natalio,Agnieszka"
Podobają mi się Twoje wpisy odnośnie treningu siłowego, dlatego chciałam Cię prosić o radę:) Przymierzam się do ukierunkowania mojej aktywności na bardziej sprecyzowany plan i myślę o tym dla początkujących w warunkach domowych w forum sfd ( opisywałaś go na blogu- 8 tygodni, 3 treningi w tygodniu, trening A i B wykonywany naprzemiennie). Jednak ostatnio byłam na zajęciach TRX oraz cross fit i przyznam, że również bardzo mi się spodobały, tylko nie wiem jak je zakwalifikować- czy jako jeden z treningów siłowych czy jako cardio i jak je wpleść do całego planu. Czy uznałabyś takie zajęcia jako dzień siłowy (i np w tygodniu robiła trening A, B i cross fit) czy wykonywała w dni bez treningu siłowego czyli raczej jako dodatek ? Byłaby wdzięczna za radę.
Pozdrawiam,
Twój tygodniowy plan treningów może wyglądać następująco:
PON - siłowy A,
WT - wolne,
ŚR - siłowy B,
CZW - wolne,
PT - CROSSFIT,
SO - wolne,
ND - wolne
lub:
PON - siłowy A,
WT - wolne,
ŚR - TRX,
CZW - wolne,
PT - siłowy B,
SO - wolne,
ND - wolne
Dni tygodnia są przykładowe - powyżej przedstawiam tylko zasadę :)
Wolny dzień przeznacz na odpoczynek, rekreację, lub inne formy aktywności, które nie opierają się na wykorzystaniu dodatkowego obciążenia, np:
- ZWOWy Zuzki bez hantli,
- Trening a'la Niebieskoszara ;) - wykroki zrób bez kettlebella
- Domowy trening w mniej niż 10 minut - zrezygnuj z obciążenia przy przysiadach
- AMRAP 10 minutowy trening całego ciała
Opisywałam ostatnio sportową ofertę z Lidla i Biedronki - czasem zdarza się tak, że ktoś oddaje produkty, sama kiedyś trafiłam krótkie spodenki w rozmiarze S kilka dni po rozpoczęciu sprzedaży, bo ktoś je oddał.
Ja tym razem kupiłam dwie skakanki w biedrze, legginsy (wrzucałam ich zdjęcie na instagramie {klik}) i taśmy a'la TRX w lidlu, pokażę za kilka dni, jak już je wypróbuję :)
Pozdrawiam!
BTW. Na blogu po prawej wstawiłam zakładkę "TRENUJ ZE MNĄ" - Zapraszam! :)
15 komentarzy
Niecierpliwie czekam na wpis o lidlowym trx-ie bo też go mam ale jakoś brakuje mi pomysłu jak zacząć... :)
OdpowiedzUsuńZacznij od ćwiczeń dołączonych do zestawu ;)
UsuńJa również ćwiczę siłowe co drugi dzień :) Ze względu na to, że robie masę i nie chce spalać kalorii, a bardzo mi brakuje mojego biegania ;x
OdpowiedzUsuńMożna przecież dodać kcal w zamian za sesje cardio :)
UsuńJa upolowałam koszulkę w biedrze. ;) Jakoś w tym miesiącu nie mam zapału na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńKtórą? :)
UsuńTe leggi są mega, niestety nie załapałam się na żadne :(
OdpowiedzUsuńFajny mają print, już dawno czegoś podobnego szukałam ;)
Usuńja też zawsze poluję na te sportowe rzeczy ale zawsze kiedy jest coś czego potrzebuję, nagle nie ma rozmiarów... :D świetny blog, bardzo lubię Twoją otwartość jeśli chodzi o czytelników, to się chwali :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRozmiary faktycznie przebrane zazwyczaj :) Ale warto polować na oddawane rzeczy :)
UsuńDziękuję, staram się :)
Fajne hantelki :)
OdpowiedzUsuń:D stare jak świat
Usuńakurat dzisiaj zaszłam do Lidla, ciuchów było jeszcze sporo, również takie legginsy (akurat L) - białostoczanki szukajcie na Zielonych;)
OdpowiedzUsuńGdzie? :D
UsuńZielone Wzgórza - jedno z białostockich osiedli, gdzie akurat jest Lidl:)
Usuń