Mija właśnie pierwszy tydzień stycznia, w związku z tym najwyższa pora na podzielenie się ulubieńcami minionego roku :)
Zacznę od kategorii najbliższych głównej tematyce bloga:
ODZIEŻ TRENINGOWA
Oczywiście moje ulubione leginsy GAINZTA, ombre (te na górze). Niestety nie będą już produkowane, ale noszą się świetnie i nie mogło ich tu zabraknąć ;) A te na dole to całe czarne, nieprześwitujące (TAK!!!), które nie doczekały się produkcji wcale. Drugie ulubione <3 Noszę je nawet w dni nietreningowe, heh :DAKCESORIA TRENINGOWE
Gumy treningowe typu loop, resistance bands - jakkolwiek ich nie nazwać :) Te długie mamy już z narzeczonym od dwóch lat i są w ciągłym użyciu, a pod koniec tego roku kupiłam krótkie loopy, szczególnie z myślą o pośladkach i sprawdzają się rewelacyjnie :)Jak widać poniżej napisy się ścierają, kremowa (najlżejsza) guma troszkę straciła na oporze, ale to całkowicie normalne - jest najczęściej używana ;)
Jeśli interesuje Was jakiś zestaw z wykorzystaniem tych gum to dajcie znać, mogę wrzucić na instagram krótki film z propozycjami :) Póki co są tam treningi bez dodatkowego sprzętu, ale mam zamiar regularnie powiększać "bibliotekę", dlatego jestem otwarta na Wasze propozycje :)
AKCESORIA KOSMETYCZNE
Lampa UV LED SUN5 48W z Aliexpress. Kupiłam ją w przeliczeniu na złotówki za 87,33 zł. Utwardzałam w niej tylko hybrydę Semilaca. Sprawdza się bardzo dobrze, nawet czerwony spokojnie utwardza w 30 sekund. Jest to dla mnie znaczne ułatwienie, szczególnie, gdy hybrydy nakładam na własne paznokcie. Zamówiłam ją sobie wybierając sprzedawcę, który ma sklep dłużej, niż 2 lata i ponad 95% pozytywnych opinii, by zminimalizować ryzyko, z którym naturalnie wiąże się zamawianie z Chin :)SERIAL
W tym roku zdecydowanie wygrywa Opowieść Podręcznej. Każdy odcinek oglądałam ze ściśniętym gardłem i żołądkiem. Jest to antyutopijny dramat Sci-Fi, na podstawie powieści Margaret Atwood. Skłania do refleksji to mało powiedziane ;) Obejrzyj zwiastun (jest po angielsku, ale serial można obejrzeć na Showmax z lektorem). Nie lubię opowiadać o czym jest serial/film, żeby zbyt dużo nie zdradzić :DHOBBY 2017
Z roku na rok odkrywam nowe hobby, krótko lub długoterminowe, ewentualnie sezonowe, jak dzierganie ;) Bardzo lubię próbować nowych rzeczy. Nawet takich, które w pierwszym momencie wydają mi się trudne, lub co do których mam wręcz pewność, że się do nich nie nadaję. Tak właśnie było w tym roku z roślinami. Nigdy nie lubiłam i nie miałam zbytnio cierpliwości do tego, by cokolwiek hodować. W okolicach marca, czyli w idealnym momencie postanowiłam kupić do nowego mieszkania sukulenty - znane z tego, że są łatwe w obsłudze. Aha :D Uśmierciłam kilka, bo chciałam przetestować ich rozmnażanie. Nadal mogłabym rozpatrywać to hobby w kategoriach porażki, ale mimo wszystko patrząc na rośliny, które jeszcze żyją uśmiecham się i zbliżająca się wiosna znów wypędzi mnie na długie godziny na balkon w celu grzebania w ziemi ;)Ponieważ poprzedni rok był pod znakiem remontu i przeprowadzki nie miałam zbytnio czasu na odkrywanie wielu nowości, więc będzie mi ogromnie miło poczytać w komentarzach pod tym wpisem o Twoich ulubionych treningach, potrawach i akcesoriach, a także książkach i serialach lub filmach!
***
Możesz obserwować mnie na instagramie, FB, a także oglądać na YT! :)
12 komentarzy
Też zaczęłam oglądać ten serial, jednak jakoś do mnie nie przemówił :)
OdpowiedzUsuńA jakie seriale Ty lubisz? :)
UsuńBardzo lubię te gumy, fajnie się z nimi ćwiczy i rozciąga :)
OdpowiedzUsuńGumy są świetne i teraz bardzo popularne, co widać na siłowni i na instagramie :D
UsuńNigdy nie słyszałam o tym, że lampa może mieć problem z utwardzaniem czerwonego lakieru - a właśnie dzisiaj pomalowałam paznokcie czerwonym Semiakiem :) Też przymierzam się do zakupu lampy z Ali, ale mam wrażenie, że ceny poszły strasznie w górę i za kilka(naście) zł więcej można już kupić coś stacjonarnie :)
OdpowiedzUsuńTeraz nie wiem jakie są ceny, ale gdy ja kupowałam to opłacało się poczekać :) Tym bardziej, że miałam starą lampę, która wciąż działała, więc nie musiałam mieć nowej "na już" :)
UsuńZ całego zestawienia mnie najbardziej zaciekawił zestaw hybrydowy ;) Ale to chyba nic dziwnego ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńCzasami też kupujemy z Chin, także na Ali, bo to często te same rzeczy, które z przebitką pojawiają się na Allegro i polskich sklepach internetowych. Ale faktycznie warto przejrzeć opinie sprzedawcach.
OdpowiedzUsuńTrzeba zwracać uwagę na czas dostarczenia przedmiotu, żeby niepotrzebnie nie płacić za pośrednictwo i nie dać się złapać, że skoro coś jest z allegro to przyjdzie szybciej, niż z ali ;)
UsuńNie słyszałam o tym serialu. Może się skuszę
OdpowiedzUsuńNo i jak? :)
Usuń